głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika oobuziakoo

C.D. powędrowały pod ubrania. zaczął mnie pieścić. umierałam z rozkoszy. piszczałam  dyszałam  jęczałam. nagle przestał  zdezorientowana spytałam co zrobiłam nie tak. uśmiechnął się tylko tajemniczo  wziął mnie za rękę i zaprowadził do sypialni. przy łóżku  wziął mnie na ręce i delikatnie położył na łóżku. zanim się obejrzałam  miałam ręce przypięte kajdankami. On robił coś w łazience  w końcu przyszedł z nożyczkami. usiadł na mnie i zaczął rozcinać ubrania. nie chciałam tego! nie chciałam! zgwałcił mnie  pobił. te niby podrapania na mojej twarzy  zrobił nożyczkami. nie zdajesz sobie sprawy jak to mnie upokorzyło. wolałabym umrzeć. wstyd mi  po prostu mi wstyd. zaufałam Mu. podobały mi się pieszczoty. ja straciłam dziewictwo  w wieku trzynastu lat.   wstrząśnięty Jej opowieścią  nie mogłem nic powiedzieć. ledwo co widziałem  przez łzy. co Ona musiała przeżyć! przytuliłem Ją delikatnie  czule.   obiecaj  że nikomu nie powiesz. obiecaj.   szepnęła mi do ucha.   obiecuję.

ziuum_xoxo dodano: 15 września 2010

C.D. powędrowały pod ubrania. zaczął mnie pieścić. umierałam z rozkoszy. piszczałam, dyszałam, jęczałam. nagle przestał, zdezorientowana spytałam co zrobiłam nie tak. uśmiechnął się tylko tajemniczo, wziął mnie za rękę i zaprowadził do sypialni. przy łóżku, wziął mnie na ręce i delikatnie położył na łóżku. zanim się obejrzałam, miałam ręce przypięte kajdankami. On robił coś w łazience, w końcu przyszedł z nożyczkami. usiadł na mnie i zaczął rozcinać ubrania. nie chciałam tego! nie chciałam! zgwałcił mnie, pobił. te niby podrapania na mojej twarzy, zrobił nożyczkami. nie zdajesz sobie sprawy jak to mnie upokorzyło. wolałabym umrzeć. wstyd mi, po prostu mi wstyd. zaufałam Mu. podobały mi się pieszczoty. ja straciłam dziewictwo, w wieku trzynastu lat. - wstrząśnięty Jej opowieścią, nie mogłem nic powiedzieć. ledwo co widziałem, przez łzy. co Ona musiała przeżyć! przytuliłem Ją delikatnie, czule. - obiecaj, że nikomu nie powiesz. obiecaj. - szepnęła mi do ucha. - obiecuję. ;

Ubierzesz się ładnie  nazwie Cię cnotką... Ubierzesz się seksownie   nazwie Cię dziwką... Zadzwonisz do niego uzna  że się narzucasz... On do Ciebie zadzwoni uzna  że powinnaś być zaszczycona... Nie kochasz go   będzie robił wszystko by Cię zdobyć... Kochasz go   zostawi Cię... Kłócisz się z nim   mówi  że robisz problemy... Siedzisz cicho   mówi  że nie masz własnego zdania... Nie oddasz mu się uzna  że go nie kochasz... Zrobisz to   uzna  że jesteś łatwa... Powiesz mu o swoich problemach pomyśli  że jesteś słaba... Nie powiesz mu   pomyśli  że mu nie ufasz... Będziesz mu robić wymówki powie  że nie jesteś jego matką... On będzie Ci robił wymówki powie  że dba o Ciebie... Nie dotrzymasz danej obietnicy   straci do Ciebie zaufanie... On złamie dane słowo   to na pewno przez Ciebie... Zdradzisz go powie  że to koniec... On Ciebie zdradzi powie  że każdy zasługuje na drugą szansę.

ziuum_xoxo dodano: 14 września 2010

Ubierzesz się ładnie- nazwie Cię cnotką... Ubierzesz się seksownie - nazwie Cię dziwką... Zadzwonisz do niego uzna, że się narzucasz... On do Ciebie zadzwoni uzna, że powinnaś być zaszczycona... Nie kochasz go - będzie robił wszystko by Cię zdobyć... Kochasz go - zostawi Cię... Kłócisz się z nim - mówi, że robisz problemy... Siedzisz cicho - mówi, że nie masz własnego zdania... Nie oddasz mu się uzna, że go nie kochasz... Zrobisz to - uzna, że jesteś łatwa... Powiesz mu o swoich problemach pomyśli, że jesteś słaba... Nie powiesz mu - pomyśli, że mu nie ufasz... Będziesz mu robić wymówki powie, że nie jesteś jego matką... On będzie Ci robił wymówki powie, że dba o Ciebie... Nie dotrzymasz danej obietnicy - straci do Ciebie zaufanie... On złamie dane słowo - to na pewno przez Ciebie... Zdradzisz go powie, że to koniec... On Ciebie zdradzi powie, że każdy zasługuje na drugą szansę.

Namiętność sprawia  że przestajemy jeść  spać  pracować. Burzy nasz spokój. Obraca wniwecz całą przeszłość. Nikt nie lubi  kiedy jego świat rozsypuje się na kawałki. Dlatego ludzie zwykle starają się przewidzieć zagrożenie i go unikać  bo dzięki temu udaje im się podeprzeć kruchą konstrukcję  która i tak ledwo stoi. To inżynierowie minionych spraw. Są tacy  którzy postępują inaczej: rzucają się na oślep w wir namiętności  w nadziei że ona rozwiąże wszystkie problemy. Składają na barki innych całą odpowiedzialność za własne szczęście i całą winę za ewentualne niepowodzenia. Są rozdarci między euforią  bo przydarzyło im się coś cudownego  a rozpaczą  bo jakieś niespodziewane zdarzenie wszystko zniszczyło. Bronić się przed namiętnością  czy ślepo jej ulec? Co jest mniej niszczycielskie? Nie wiem.

ziuum_xoxo dodano: 14 września 2010

Namiętność sprawia, że przestajemy jeść, spać, pracować. Burzy nasz spokój. Obraca wniwecz całą przeszłość. Nikt nie lubi, kiedy jego świat rozsypuje się na kawałki. Dlatego ludzie zwykle starają się przewidzieć zagrożenie i go unikać, bo dzięki temu udaje im się podeprzeć kruchą konstrukcję, która i tak ledwo stoi. To inżynierowie minionych spraw. Są tacy, którzy postępują inaczej: rzucają się na oślep w wir namiętności, w nadziei że ona rozwiąże wszystkie problemy. Składają na barki innych całą odpowiedzialność za własne szczęście i całą winę za ewentualne niepowodzenia. Są rozdarci między euforią, bo przydarzyło im się coś cudownego, a rozpaczą, bo jakieś niespodziewane zdarzenie wszystko zniszczyło. Bronić się przed namiętnością, czy ślepo jej ulec? Co jest mniej niszczycielskie? Nie wiem.

Przez niego zaczęłam odbierać wszystkie telefony  nawet  gdy dzwonił zastrzeżony. otwierałam drzwi bez pytania 'kto tam'  abym mogła być zaskoczona  kiedy go zobaczę. Jak tylko usłyszałam dźwięk esemesa biegłam do telefonu choćby się paliło  z nadzieją  że on napisał. Patrzyłam w twarz wszystkim przechodniom i widziałam w nich tylko jego. To była jedna wielka paranoja  bo on zadzwonił w najmniej oczekiwanym momencie ze słowami 'kocham Cię'  a ja nie potrafiłam odpowiedzieć 'ja Ciebie też'..

ziuum_xoxo dodano: 14 września 2010

Przez niego zaczęłam odbierać wszystkie telefony, nawet, gdy dzwonił zastrzeżony. otwierałam drzwi bez pytania 'kto tam', abym mogła być zaskoczona, kiedy go zobaczę. Jak tylko usłyszałam dźwięk esemesa biegłam do telefonu choćby się paliło, z nadzieją, że on napisał. Patrzyłam w twarz wszystkim przechodniom i widziałam w nich tylko jego. To była jedna wielka paranoja, bo on zadzwonił w najmniej oczekiwanym momencie ze słowami 'kocham Cię', a ja nie potrafiłam odpowiedzieć 'ja Ciebie też'..

Mogę się do Ciebie zalotnie uśmiechać  ale to nie znaczy  że mi się podobasz... Mogę Ci puszczać oczko  ale to nie znaczy  że chcę Twój numer... Mogę Cię kochać  ale to nie znaczy  że z Tobą będę... Mogę kazać Ci wyjść  ale to nie znaczy  że chcę żebyś odszedł... Mogę dać Ci szansę  ale to nie znaczy  że ją masz... Mogę Cię olewać  ale to nie znaczy  że jesteś mi obojętny... Mogę Tobą poniewierać  ale to nie znaczy  że na to zasługujesz... Mogę Cię szanować  ale to nie znaczy  że Cię lubię... Mogę śmiać się z Twoich żartów  ale to nie znaczy  że mnie śmieszą... Mogę Cię potrzebować  ale to nie znaczy  że się o tym dowiesz...

ziuum_xoxo dodano: 14 września 2010

Mogę się do Ciebie zalotnie uśmiechać, ale to nie znaczy, że mi się podobasz... Mogę Ci puszczać oczko, ale to nie znaczy, że chcę Twój numer... Mogę Cię kochać, ale to nie znaczy, że z Tobą będę... Mogę kazać Ci wyjść ,ale to nie znaczy, że chcę żebyś odszedł... Mogę dać Ci szansę, ale to nie znaczy, że ją masz... Mogę Cię olewać, ale to nie znaczy, że jesteś mi obojętny... Mogę Tobą poniewierać, ale to nie znaczy, że na to zasługujesz... Mogę Cię szanować, ale to nie znaczy, że Cię lubię... Mogę śmiać się z Twoich żartów, ale to nie znaczy, że mnie śmieszą... Mogę Cię potrzebować, ale to nie znaczy, że się o tym dowiesz...

  Był powodem do mojego codziennego wstawania z łóżka. To na jego widok  moje serce zamieniało się w wirującą pralkę. To on  najpiękniej na świecie mówił  jak bardzo boi się miłości. To właśnie  on był autorem każdego mojego uśmiechu. To dzięki niemu potrafiłam doceniać  to co miałam. Był całym moim szczęściem. Wszystkim  tym co miałam. Pisząc  to z pewnej perspektywy czasowej  z uśmiechem na twarzy  dochodzę do wniosku  że jest mi żal to wszystko pisać w czasie przeszłym  a nie teraźniejszym.

ziuum_xoxo dodano: 14 września 2010

` Był powodem do mojego codziennego wstawania z łóżka. To na jego widok, moje serce zamieniało się w wirującą pralkę. To on, najpiękniej na świecie mówił, jak bardzo boi się miłości. To właśnie, on był autorem każdego mojego uśmiechu. To dzięki niemu potrafiłam doceniać, to co miałam. Był całym moim szczęściem. Wszystkim, tym co miałam. Pisząc, to z pewnej perspektywy czasowej, z uśmiechem na twarzy, dochodzę do wniosku, że jest mi żal to wszystko pisać w czasie przeszłym, a nie teraźniejszym.

Faceci to jednak wredny naród. Myślałaś  że to Ty faceta możesz obwinąć wokół palca i w każdej sekundzie zostawić na pastwę jego marnego losu? Role powoli się odwracają. Facet potrafi tak niewyobrażalnie namieszać w głowie  że odechciewa Ci się jeść  pić  spotykać się z byle kim. Wywołuje za to swoją osobą chęć do używek wszelakiego rodzaju i ciągłego  niekończącego się snu. Pocałunek podobnie jak czekolada wywołuje feromony szczęścia. A może  czekolada podobnie jak pocałunek...? Pomiędzy czekoladą a pocałunkiem w zasadzie nie ma różnicy  nigdy Ci się nie odechce spożywania  mogłabyś ją jeść gdziekolwiek i kiedykolwiek o każdej porze dnia i nocy  nowe smaki przynoszą nowe doznania  dodaje energii  rozpromienia  wywołuje uśmiech na twarzy i wspaniale smakuje. Czekolada natomiast Cię nie obrazi  nie powie Ci  że jesteś gruba  brzydka czy że masz za małe cycki  nie trzeba z nią dyskutować i dużo łatwiej ją zdobyć.

ziuum_xoxo dodano: 14 września 2010

Faceci to jednak wredny naród. Myślałaś, że to Ty faceta możesz obwinąć wokół palca i w każdej sekundzie zostawić na pastwę jego marnego losu? Role powoli się odwracają. Facet potrafi tak niewyobrażalnie namieszać w głowie, że odechciewa Ci się jeść, pić, spotykać się z byle kim. Wywołuje za to swoją osobą chęć do używek wszelakiego rodzaju i ciągłego, niekończącego się snu. Pocałunek podobnie jak czekolada wywołuje feromony szczęścia. A może, czekolada podobnie jak pocałunek...? Pomiędzy czekoladą a pocałunkiem w zasadzie nie ma różnicy -nigdy Ci się nie odechce spożywania, mogłabyś ją jeść gdziekolwiek i kiedykolwiek o każdej porze dnia i nocy, nowe smaki przynoszą nowe doznania, dodaje energii, rozpromienia, wywołuje uśmiech na twarzy i wspaniale smakuje. Czekolada natomiast Cię nie obrazi, nie powie Ci, że jesteś gruba, brzydka czy że masz za małe cycki, nie trzeba z nią dyskutować i dużo łatwiej ją zdobyć.

  nie kocham Cię  to oczywiste. śnisz mi się zupełnie przez przypadek  to Ty zawsze mnie spotykasz w moich snach  a nie ja Ciebie. no i co z tego  że ciągle o Tobie myślę? wcale nie ciągle. Czasem też o Twoich oczach. i o naszych rozmowach. i o Twoim  miłych snów . i o tym  czy do Ciebie dzisiaj napisać na gadu. kiedy nie widzę Cie jeden dzień chociaż przez parę minut  od razu poziom mojego wrodzonego optymizmu i radości z życia spada. ale nie kocham Cię. ja po prostu potrzebuję Cię do życia.  przecież to jest kochanie.  nie łam mi serca. nie kocham Cię  bo Ty mnie nie kochasz.

ziuum_xoxo dodano: 14 września 2010

"-nie kocham Cię, to oczywiste. śnisz mi się zupełnie przez przypadek, to Ty zawsze mnie spotykasz w moich snach, a nie ja Ciebie. no i co z tego, że ciągle o Tobie myślę? wcale nie ciągle. Czasem też o Twoich oczach. i o naszych rozmowach. i o Twoim "miłych snów". i o tym, czy do Ciebie dzisiaj napisać na gadu. kiedy nie widzę Cie jeden dzień chociaż przez parę minut, od razu poziom mojego wrodzonego optymizmu i radości z życia spada. ale nie kocham Cię. ja po prostu potrzebuję Cię do życia. -przecież to jest kochanie. -nie łam mi serca. nie kocham Cię, bo Ty mnie nie kochasz."

 kochasz mnie?  nie..  a jednak. myślałem  że mnie kochasz..   hmm.. kocham Twój uśmiech  Twoje błękitne oczy  złote włosy  Twoje przeurocze dołeczki w policzkach. kocham Twoje turkusowe bluzki i różowe spodenki. Kocham jak do mnie mówisz  jak na mnie patrzysz  jak się uśmiechasz  jak trzymasz mnie za ręke  całujesz. Kocham  gdy opowiadasz o mnie swoim kolegom. Mówisz  że jestem Twoim ideałem  Twoją niunią  gwiazdką na niebie  oczkiem w głowie  Twoim szczęsciem  całym życiem  wszystkim czego pragniesz i czego chcesz. Czuję sie wtedy taka kochana  potrzebna  a to wszystko dzięki Tobie. Kocham gdy patrzysz na mnie i myślisz  że ja tego nie widze  albo całujesz mnie w policzek  gdy jestem na Ciebie zła  doskonale wiesz o tym  że to zawsze pomaga. Jeśli uważasz  że to wszystko składa się na to  że Cię kocham  to może i masz racje  może i Cię kocham..

ziuum_xoxo dodano: 14 września 2010

-kochasz mnie? -nie.. -a jednak. myślałem, że mnie kochasz.. - hmm.. kocham Twój uśmiech, Twoje błękitne oczy, złote włosy, Twoje przeurocze dołeczki w policzkach. kocham Twoje turkusowe bluzki i różowe spodenki. Kocham jak do mnie mówisz, jak na mnie patrzysz, jak się uśmiechasz, jak trzymasz mnie za ręke, całujesz. Kocham, gdy opowiadasz o mnie swoim kolegom. Mówisz, że jestem Twoim ideałem, Twoją niunią, gwiazdką na niebie, oczkiem w głowie, Twoim szczęsciem, całym życiem, wszystkim czego pragniesz i czego chcesz. Czuję sie wtedy taka kochana, potrzebna, a to wszystko dzięki Tobie. Kocham gdy patrzysz na mnie i myślisz, że ja tego nie widze, albo całujesz mnie w policzek, gdy jestem na Ciebie zła, doskonale wiesz o tym, że to zawsze pomaga. Jeśli uważasz, że to wszystko składa się na to, że Cię kocham, to może i masz racje, może i Cię kocham..

  Realnie Nierealna .   3  ziuum xoxo

ziuum_xoxo dodano: 14 września 2010

` Realnie Nierealna . < 3/ ziuum_xoxo

'nastolatka z 2546 wadami i 6452 problemami.

ziuum_xoxo dodano: 14 września 2010

'nastolatka z 2546 wadami i 6452 problemami.;

 Kochasz mnie .?   Tak .   Dlaczego .?   Bo inaczej nie umiem .   No ale czemu .?   Bo tak .   Jak tak .?   Tak .   Wyjaśnij mi to .   Jesteś jak powietrze .   Powietrze jest niewidoczne .   Ale zawsze przy Tobie .   Nieodczuwalne .   Zawsze Cię otula .   Nadal nie rozumiem .   A umiesz żyć bez powietrza .?

ziuum_xoxo dodano: 14 września 2010

`Kochasz mnie .? - Tak . - Dlaczego .? - Bo inaczej nie umiem . - No ale czemu .? - Bo tak . - Jak tak .? - Tak . - Wyjaśnij mi to . - Jesteś jak powietrze . - Powietrze jest niewidoczne . - Ale zawsze przy Tobie . - Nieodczuwalne . - Zawsze Cię otula . - Nadal nie rozumiem . - A umiesz żyć bez powietrza .?

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć