 |
|
Codziennie w nocy mówię sobie to już ostatni raz. Ostatni raz siedzę do późna, ostatni raz w kubku mam wódkę, ostatni raz palę papierosa i ostatni raz płaczę za tobą. ta...
|
|
 |
|
- już nie jesteś ze swoim księciem z bajki, co? - syknęła zadowolona barbi. - nie, możesz mu obciągnąć. - powiedziałam i odeszłam od niej, bo miałam dość spoglądania na jej parszywą mordę .
|
|
 |
|
blask księżyca rozjaśnił jej twarz. w oczach, spoglądających w dal, widać było tęsknotę i wielkie uczucie. po prostu kochała .
|
|
 |
|
lirycznie powiedziawszy, wszystko się pierdoli.
|
|
 |
|
mogło być lepiej. wierzyłam w to.
|
|
 |
|
jakiś frajer się nudzi i wymyśla absurdy , w sumie ten świat jest piękny tylko ludzie do kurwy.
|
|
 |
|
jeździła palcem po mapie. zatrzymywała się tam, gdzie odcień morza przypominał kolor Jego oczu .
|
|
 |
|
mam dość przeglądania uczuć i grzebania w świecie nierzeczywistym .
|
|
 |
|
zadał rany a później posypał je solą , abym nigdy nie zapomniała bólu jaki mi sprawił .
|
|
 |
|
Kurwą nie jestem wszystkim nie dogodzę .
|
|
 |
|
Miłość..? pff..ja tam wole szczęście.
|
|
 |
|
Nie oceniaj mnie, bo ja dobrze wiem kim jestem.
|
|
|
|