są ludzie, którym pozwolimy wracać zawsze. choćby nie wiadomo jak Nas zawiedli, i jak bardzo pozwolili Nam cierpieć. i mimo, że wywoływali najokropniejszy ból, gdy odchodzili - to wywołują najcudowniejszy uśmiech, gdy wracają.
Gdybyś przy mnie zasnęła, rano sama wstała,
w łóżku byłoby pusto, wokół tylko mój bałagan.
"Jak zwykle zostawiłbym rozrzuconych tysiąc ubrań,
a w pokoju echo powtarzałby pełne złości "kurwa". / ONAR