 |
|
jesteś moją teraźniejszością i przyszłością, nie wspomnieniem
|
|
 |
|
Chcę byś tańczył ze mną przy wolnej piosence i śmiał się beztrosko razem ze mną, w tych dobrych chwilach, oraz byś sprawiał ,że się uśmiecham w tych złych. Chcę byś był świadomy tego, że możesz stracić mnie w każdym momencie, jednak miał pewność ,że nie odejdę. Chcę, byś unosił na mnie głos, ale nie krzyczał. Chcę byś przepraszał mnie z prawdziwym żalem, płynącym wraz z tonem Twego głosu, jak też dziękował mi za drobnostki, które są najmniej ważne całując w czółko. Chcę byś doceniał każdą wspólną chwilę, chcę byś czuł się przy mnie jak w raju. Chcę byś patrzył na mnie z tą miłością w oczach zawsze, nawet gdy będziesz na mnie niemożliwie zły, jak nigdy. Chcę byś otulał mnie gdy będzie mi zimno, chciażby swoim ciałem, a pocałunkami rozgrzewał moje całe ciało. Chcę być tą wyjątkową, niepowtarzalną, najpiękniejszą i jedyną, tylko dla Ciebie. | Ciagnij_Sie .♥
|
|
 |
|
Życie byłoby o wiele łatwiejsze, gdyby ludzie mówili wszystko wprost.
|
|
 |
|
hejterzy, niech dalej pierdolą, bo mi to jest potrzebne, oni daja to promo za free.
|
|
 |
|
to przerażające, jaka miła potrafię być, gdy czegoś chcę.
|
|
 |
|
czasem żałuję, że kogoś poznałam patrząc na to, co teraz odpierdala.
|
|
 |
|
- Postąpiłem źle. - Źle to można się ubrać. Ty postąpiłeś jak dupek!
|
|
 |
|
Pierwsze zakochanie jest najtrwalsze, najsilniejsze i najpiękniejsze, choć zazwyczaj nieszczęśliwe.
|
|
 |
|
nie chcę kłótni, chcę jeszcze wiele z Tobą przeżyć. nie wyobrażam sobie, że mogłoby Nas nie być. | Tałi
|
|
 |
|
Trzeba żyć tym, co się ma. Nie tym, co się straciło
Trzeba żyć tym, co się ma. Nie tym, co się straciło
|
|
 |
|
I pamiętam kiedy go poznałam, to było tak oczywiste że jest dla mnie tym jedynym. Oboje wiedzieliśmy to od samego początku. I wraz z upływem czasu, wszystko stawało się trudniejsze - musieliśmy mierzyć się z wieloma przeciwnościami losu. Błagałam by został. By przypomniał sobie co było między nami na początku. Był charyzmatyczny, zniewalający, elektryzujący i wszyscy o tym wiedzieli. Kiedy wchodził do pomieszczenia, każda kobieta patrzyła w jego kierunku, wszyscy wstawali by z nim porozmawiać. Był jak ta hybryda, mieszanka człowieka, który nie mógł zapanować nad samym sobą. Zawsze odnosiłam wrażenie, że był rozdarty pomiędzy byciem dobrą osobą, i korzystaniem ze wszystkich możliwości jakie życie oferowało człowiekowi tak wspaniałemu, jak on. Rozumiałam sposób w jaki funkcjonuje i kochałam go. Kochałam go, kochałam go, kochałam go, kochałam go... I wciąż go kocham. Kocham go.
/lana del rey
|
|
 |
|
wiesz, najlepsze w tym wszystkim jest to, że mimo moich ciągłych humorków, czepiania się, głupich awantur, on jest i obiecuje, że już na zawsze będzie.
|
|
|
|