 |
cisza to najgłośniejszy krzyk kobiety. Powinieneś wiedzieć, że bardzo ją zraniłeś, kiedy zaczęła Cię ignorować.
|
|
 |
w myślach kolejno zliczam dni, w których odbierając sens odszedł, ten nieopisywalny w słowa ból, każdego dnia, wewnętrznie rozrywający serce na drobne kawałki, każdy z dreszczy przeszywający najmniejszy milimetr ciała, znasz to, znów ten sam, pierdolony schemat. kolejne łzy skrywane pomiędzy wersami, zmiana rytmu, fałszywe uderzenia serca. przeszłość niszczy bieg teraźniejszości, stan beznadziejności, po raz kolejny Twoje życie traci na znaczeniu. / endoftime.
|
|
 |
I'll be drunk again
To feel a little love/upiję się znowu
By poczuć chociaż trochę miłości
|
|
 |
I'm eighteen
and I don't know what I want / jestem 8nasto latkiem i nie wiem czego chcę
|
|
 |
Nie trać wiary w marzenia
Tyle jest do stracenia
|
|
 |
Pijemy za lepszy czas
Za każdy dzień, który w życiu trwa
Za każde wspomnienie, co żyje w nas
Niech żyje jeszcze przez chwilę
|
|
 |
Zgubione szczęście
Nigdy nie wraca, choćbyś chciał
|
|
 |
nie potrzebuję jakiegoś wielkiego romansu, niczym z pieprzonego ekranu, wystarczy mi jedynie obecność, te silne ramiona, w których streszcza się wszystko inne. świadomość, że obok Ciebie już zawsze znajdzie się miejsce tylko dla mnie, i że pomimo codziennych upadków, to co jest, nigdy nie stanie się kolejnym z marnych wspomnieniem, bo wiesz, może to dziwne, ale mając Cię przy sobie, oddycha się jakby znacznie łatwiej. / endoftime.
|
|
 |
KONSEKWENTNIE BEZ NAPINKI PIERDOLIMY WALENTYNKI? jebnij w plusika ♥
|
|
 |
to stało się silniejsze ode mnie, znacznie bardziej niż myślałam, ta cała, jego pieprzona miłość zastąpiła jakby życie, każdy uśmiech, te najmniejsze a zarazem wtedy najcudowniejsze gesty, takie jak banalne przytulenie w zimowe wieczory, jego dłoń kurczowo trzymająca moją, te słowa i wszelkie obietnice, właśnie tym zaczęłam żyć, żyć tylko i wyłącznie Nim. był niczym tlen, którego potrzebowałam z każdą chwilą, coraz silniej. odchodząc? zostawił po sobie tysiące wspomnień, i wiesz.. może i to boli, ale nie żałuję żadnej z tych chwil, nie żałuję tamtych błędów, choć po ogromnym upływie czasu stał się również jedynie wspomnieniem, to pomimo wszystko, jednym z najlepszych, tych rozpamiętywanych przez całe życie. / endoftime.
|
|
 |
Potrzebuję Cię do życia, jak cukru do herbaty... ups, nie słodzę.
|
|
 |
I don't know why I can't keep my eyes off of you / nie wiem czemu nie potrafie oderwac od ciebie oczu
|
|
|
|