 |
Tylko bohaterowie nigdy nie mówią 'nie'. I glupcy
|
|
 |
każdego dnia na nowo karmimy się kłamstwami, trwając w nich bez jakichkolwiek przeszkód, bo tak jest łatwiej? łatwiej oszukiwać samych siebie? wciąż na co dzień zabijać podświadomość, po to by pozornie wyjść na prostą? marne realia. zatruwasz własne życie, by żyć. ciągniesz za sobą stertę odmiennych pytań, tych pozostawionych gdzieś w tle tego życia, tych, na które odpowiedzi od zawsze były Ci obce. kolejne parę niezrozumiałych schematów, niezałatwionych spraw z przeszłości, łapiesz oddech, siadasz, kończysz temat. / endoftime.
|
|
 |
Nie szukam niczego na siłę,
By potem nie żałować, że znowu to zgubiłem.
Mamy przecież setki opcji, rozumiesz,
Ale to nie znaczy, że cię znajdę wśród tych obcych w tłumie.
|
|
 |
życie zmienia nieodwrotnie, prościej zmienić tutaj płeć,
więc nie możesz być pizdą bo cię zrobi w chuja cieć.
|
|
 |
Miłość? Jaka miłość, to już było, adios!
|
|
 |
Rzeczywistość zmienia się przez wódkę i narkotyk,
gdzie moralność sprzedają za szacunek i banknoty.
|
|
 |
Życie nasze składa się z krótkich momentów,
najlepsze dni, uciekają nam właśnie dziś,
więc łapię, chwile ulotne jak ulotka.
|
|
 |
Brak mi słów poza jednym: dlaczego
I brak mi snów, prócz jednego, i dobrze wiesz czego
brak mi znów i sam nie wiem czego, brak mi już i czuje niemoc.
|
|
 |
Jeśli coś kochasz,to rób to po prostu.
|
|
 |
36 i 6 stopni Celsjusza
70 procent wody i dusza
5 litrów krwi, jedno serce ją tłoczy
i jeden ty by to wszystko zjednoczyć
|
|
 |
Życie nasze składa się z krótkich momentów,
najlepsze dni, uciekają nam właśnie dziś,
więc łapię, chwile ulotne jak ulotka.
|
|
 |
w miejscu, gdzie słońce na co dzień zanika za horyzont, gdzie niebo graniczy z ziemią, a chmury stykają się z trawą, tam ja, i Ty, to prawdziwie wspólne my, przywracając dawny impet, wciąż na nowo, zyskuje sens. / endoftime.
|
|
|
|