 |
ej, coś się zmieni - czy już do końca tego pieprzonego życia będzie tak chujowo?
|
|
 |
bezsilność czy zobojętnienie?
|
|
 |
pojedyncze zdarzenia warte wspomnień.
|
|
 |
zrobiłeś mi z mózgu surówkę.
|
|
 |
A co, jeśli to ja dźwigam sens, którego łakniesz ?
|
|
 |
chłopcze, ja cię lovcze // dominikaciagleznika
|
|
 |
życie jest nie tylko trudne, czasem jest niemal niemożliwe
|
|
 |
Siedziała na parapecie z kieliszkiem niedopitego wina. Po szybie spływały krople letniego deszczu, a z głośników ledwo słyszalnie leciały ulubione melodie. Ich wspólne piosenki… na wyświetlaczu telefonu widniały nieprzeczytane wiadomości. Wszystkie od niego. Wszystkie ze słowem przepraszam. Łzy powoli spływały po jej policzku. Tak bardzo go kochała. Tak bardzo pragnęła by wszystko było jak dawniej. Tylko jak mogła wybaczyć? Po tym wszystkim, co przeżyła. Po złamanym sercu, straconym zaufaniu. Nie wyobrażała sobie życia bez niego. Nie wyobrażała sobie, ze nigdy więcej nie uśmiechnie się do niej, nie przytuli jej i nie będzie towarzyszyć mu w najważniejszych chwilach życia. Spojrzała w niebo i poprosiła Boga o pomoc. Poprosiła o wskazówkę i wtedy po raz kolejny dostała od niego sms-a – wybacz.
|
|
 |
nie umiem udawać, ale za to umiem kłamać, że jest mi obojętny.
|
|
 |
a może to właśnie na tym polega? ty musisz przestać kochać, żeby jemu zaczęło zależeć?
|
|
 |
nigdy nie mów ludzią co czujesz, zawsze źle na tym wyjdziesz
|
|
 |
- kim jesteś? - małą pomyłką wielkiego Boga..
|
|
|
|