|
Teraz już mogę z pełną odpowiedzialnością za słowa powiedzieć, że nasze charaktery różniły się tak bardzo, że jeśli kiedykolwiek doszłoby do planowanego ślubu skończyłoby to się tragedią w skali tsunami.
;P
|
|
|
"Daruj Matko Boża, ale albo kogoś za***ię, albo się uspokoję jakoś."
|
|
|
Czasami wydaje mi się, że moje życie jest snem, wiesz..?
|
|
|
widziałam Was razem. w żołądku ścisnęło mnie tak bardzo, że niemal zwymiotowałam. wtedy zrozumiałam, czym jest nienawiść. posmakowałam jej. po raz pierwszy nienawidziłam.
|
|
|
Błagałam, zawodziłam, rozpaczałam nad wszystkim, co nie zostało powiedziane.
|
|
|
awaria na linii moje serce - jego serce.
|
|
|
nie chce mi się nic, zwłaszcza żyć.
|
|
|
Panie Boże, spraw, żeby jego nieobecność nie bolała tak bardzo...
|
|
|
chyba teraz moja kolej na brak czasu. poczekam, aż zatęsknisz.
|
|
|
może właśnie dlatego to tak boli. bo nigdy tak naprawdę Ciebie nie miałam, a na dodatek Cię straciłam.
|
|
|
Ty mi w moim życiu wystarczysz. Mam Ciebie - mam wszystko.
|
|
|
I jeśli jeszcze raz powiesz mi, że On nie jest mnie wart, to nie ręczę za siebie. Może ja nie mam wysokich wymagań?!
|
|
|
|