 |
Nie lubię jak ktoś coś, a potem nic//demcie
|
|
 |
pamiętam te codzienne wieczorne przesiadywanie u mnie w pokoju, na pomarańczowej sofie z miską mleka i paczką czekoladowych płatków, oglądając telewizję. pamiętam jak całowałeś mnie w policzek, i mówiłeś, że już zawsze taką będzie. pamiętam każde 'kocham' wypowiadane z twoich ust, gdy wychodziłeś, bo moja mama stwierdzała, że jest już późno i powinieneś iść już do domu. pamiętam jak kłamałeś. pamiętam jak odchodziłeś...
|
|
 |
nienawidze tego stanu, kiedy widzę, że jest dostępny na fejsbuku a ja nic nie moge zrobić. nawet napisać.
|
|
 |
a teraz szybko! ratujmy tą miłość, zanim zrozumiemy, że to bezsensu.
|
|
 |
a gdy napisałam twoje imie na papierosie- z myślą, że o tobie zapomnę- dochodząc do niego, gdy petowałam, papieros zgasł. czy to może znaczyć, ze o tobie nie da sie zapomnieć?
|
|
 |
kocham patrzeć jak chodzi, jak się uśmiecha, jak patrzy sie na mnie tymi błękitnymi oczami, które wyglądają tak strasznie zimno, ale i też kochanie, kocham, chociaż wiem, że to niedorzeczne, bo patrzy się na mnie tylko dlatego.. właściwie, to nie wiem dlaczego się na mnie patrzy.. przecież jest starszy, i powinien uważać mnie za gówniarę? a może jednak nie? może coś czuje?.. jezu dziewczyno ogarnij sie. to niemożliwe, żeby taki cudowny koleś cie kochał. przestań mieć nadzieje. przestań myśleć o nim..
|
|
 |
niektórzy ludzie maja do zaoferowania tylko ładna buźkę
|
|
 |
to dziwne, że kiedy ja się podobałam Tobie, to ty mi nie, a teraz jest na odwrót. a może tak jest zawsze ?
|
|
 |
chciała oświadczyć, ze już nie kocha i nie pokocha, już nie potrafii...
|
|
|
|