 |
-Wiesz co lubię robić najbardziej.?
-No.?
-Leżeć na łóżku z słuchawkami w uszach i patrzeć w sufit.
-Czemu akurat to.?
-Bo kiedyś jak to robiłam, on zawsze pisał...`
|
|
 |
-Kochasz mnie?
-Tak.
-Dlaczego?
-Bo inaczej nie umiem.
-No ale czemu?
-Bo tak.
-Jak? tak?
-Tak.
-Wyjaśnij mi to.
-Jesteś jak powietrze.
-Powietrze jest niewidoczne!...
-Ale zawsze przy Tobie.
-Nieodczuwalne!
-Zawsze Cię otula.
-Nadal nie rozumiem...
-A umiesz żyć bez powietrza?
|
|
 |
-co robisz?
– Uczę się na pamięć pewnych słów.
– Tak? A jakich? I w ogóle, po co?
Zasłoniłam ręką kartkę w zeszycie, lecz wiedziałam, że przyjaciółka i tak nie da za wygraną. Podniosłam zeszyt tak, żeby mogła zobaczyć i zamknęłam oczy. ‘Nie kocham go’. Przeczytawszy to, tylko się zaśmiała i wzięła do ręki długopis skreślając słowo ‘nie’.
- Kochasz.
Uśmiechnęła się a ja wiedziałam, że jak zwykle ma rację.
|
|
 |
Za dużo wypiłam smutku , za mało naćpałam się szczęścia..
|
|
 |
Ona się bała. On nic nie wiedział. Skończyło się tak, że byli razem...
|
|
 |
-Podasz mi swój numer?
-Czego biustonosza czy buta?
|
|
 |
choć sami tego nie wiemy , wszyscy jesteśmy mordercami . Zabijamy uczucia .
|
|
 |
Chodź ze mną, razem będziemy kraść powietrze...
|
|
 |
CHCĘ ŻEBYŚ KIEDYŚ TAK MOCNO ODCZUŁ, ŻE CI MNIE BRAKUJE...
|
|
 |
Rozum mówi nie, ciało krzyczy tak...
|
|
 |
Jeśli postanowisz mi się przyśnić, uprzedź mnie najlepiej dzień wcześniej. Pójdę wtedy spać do koleżanki. Zaprosiła mnie jakiś czas temu na noc. Tylko w tym śnie bądź tylko mój, przy mnie, całuj, trzymaj za rękę. Gdy sen śni się w miejscu gdzie pierwszy raz się śpi, spełnia się. Ten też by się spełnił...
|
|
 |
Chcę być winem które upaja Cię...
|
|
|
|