 |
pamiętam niejeden dzień i niejeden moment, niejeden krok i niejeden kilometr. czas płynie, jednych łącząc, drugich dzieląc, wszystko pamiętam, choć tyle czasu upłynęło..
|
|
 |
gdy Cię nie ma obok tutaj chcę być tam gdzieś, byle gdzie, byleby z Tobą
|
|
 |
uwolnij mnie z tych poszarpanych wspomnień, wytartych przez czas jak te stare spodnie...
|
|
 |
chcę patrzeć z Tobą w jedną stronę, zapomnieć o tych rzeczach co łączą przemoc z domem.
|
|
 |
to jest coś, co mówi -
możesz wątpić, ale nie możesz odejść.
|
|
 |
życie jest wyjątkowo ironiczne - potrzebujesz hałasu by docenić ciszę, smutku by docenić radość i odrzucenie by docenić przyjaźnić.
|
|
 |
jak na Ciebię patrzę , to jestem za aborcją.
|
|
 |
nie jesteś dla niego zbyt dobra, niezbyt by stanął za Tobą gdy świat jest przeciw.
|
|
 |
- prawda czy wyzwanie?
- wyzwanie.
- powiedz, że mnie kochasz.
- przecież wybrałem wyzwanie, a nie prawdę.
|
|
 |
jesteś cwelem, jesteś zerem, jesteś chamem i frajerem. jesteś nikim, jesteś ciotą i po prostu idiotą. jesteś fiutem, jesteś szczylem, imbecylem i debilem.Intelektem też nie grzeszysz, twoje ego oczy cieszy. jesteś podły, jesteś draniem, lecz to tylko moje zdanie. po tym wszystkim, co zrobiłeś, dojdź do wniosku - jak ty żyjesz?! tylu ludzi okłamałeś, sam się również oszukałeś. jednak przyznać chyba muszę, że uczucia w sobie duszę. i to tylko moja wina... pokochałam skurwysyna
|
|
 |
bo czasem trzeba się uśmiechnąć. tak mimo wszystko, spróbować na nowo żyć. przestać żyć w klatce zbudowanej z mieszanki wspomnień i niespełnionych marzeń. dać z siebie wszystko. dla siebie i tych, którzy naszego uśmiechu są warci.
|
|
|
|