 |
'znowu Ty, znowu nie wiemy co to za układ, znowu stajesz się zagadką i problemem, którego nie potrafię rozwiązać. odłożyłam telefon, kasując smsa i zamykając oczy próbowałam zasnąć. i w tym momencie powinny być ironiczne gratulacje dla Ciebie - znowu zabrałeś mi sen.'
|
|
 |
Kiedy ktoś umiera, to jest jak dziura w dziąśle po zębie, który wypadł. Można bez problemu żuć, jeść normalnie, ma się w końcu jeszcze dużo zębów, ale mimo to język wciąż powraca w to puste miejsce, gdzie nerwy wciąż jeszcze są trochę wrażliwe. | Jodi Picoult
|
|
 |
I fuck you because you're famous. I fuck you to control you.
I fuck you so somebody I can have half of everything you own.
I fuck you to fuck you over.
I fuck you 'til I find someone better. (...) Fuck you because I loved you
Fuck you for loving you too
I don't need a reason to hate you the way I do. / Manson & Dita von Teese ♥
|
|
 |
Nie jest łatwo codziennie patrzeć na Twoją twarz, kiedy serce mówi 'powiedz, że kochasz'. Wiem, że ma racje. Powinnam to wyznać, lecz strach dominuje nade mną. Nie chcę Cię stracić, ponieważ znaczysz dla mnie wiele. Proszę zostań ze mną, pomimo tego, że nic nie wiesz.
|
|
 |
To takie ironiczne, zakochać się w przyjacielu i mieć tą świadomość, że jeżeli wyznasz mu swoje uczucia, wasza przyjaźń się zakończy.
|
|
 |
Pozwoliła mu odejść. Tak, jak chciał. To właśnie nazywa się miłość. Szczęście innego człowieka staje się ważniejsze od swojego... Ale gdy odszedł jej oczy natychmiast wypełniły się łzami. Wtuliła się w poduszkę i płakała, bo wiedziała, że już nigdy nie wróci.
|
|
 |
Nie przywiązuj się do ludzi. Oni odchodzą. Zawsze tak robią.
|
|
 |
Ciekawe, czy wie, jak mnie niszczy. Ile razy na dzień doprowadza mnie do choćby minimalnego cierpienia. Nie wybucham od razu płaczem, nie krzyczę, a zwyczajnie kurczę się od środka. Z każdym kolejnym cierpieniem, od mojego serca odpada jakaś malutka cząsteczka. Biorąc pod uwagę częstotliwość tego zjawiska - wkrótce zginę.
|
|
 |
i hate you with all my heart, motherfucker .! †
|
|
 |
Czasami mam wrażenie, że serce człowieka to nic więcej jak zwyczajna półka, którą można obciążyć tylko do pewnego stopnia, bo w końcu coś musi z niej spaść i będzie trzeba pozbierać roztrzaskane szczątki. | Jodi Picoult
|
|
|
|