 |
tylko od Ciebie zależy to jak przeżyjesz swoje życie i z kim przejdziesz przez każdą, napotkaną na drodze przeszkodę. | endoftime.
|
|
 |
zawsze kiedy odjeżdżał z spod mojej klatki dając mi tego ostatniego całusa na pożegnanie, sztucznie się uśmiechałam, by nie rozpoznał że już zaczynam tęsknić. dopiero gdy wchodziłam do mieszkania moje oczy się szkliły, a serce nasiąkało tęsknotą za nim.
|
|
 |
nie jeden na tych blokach zna nieprzespane noce. tu kradniesz lub handlujesz, pożyczasz hajs na procent. CHADA.
|
|
 |
my tak po prostu nie możemy pogodzić się z tym co było, po raz kolejny rozdrapujemy stare blizny, tylko po to, by sprawidzć czy jeszcze naprawdę boli to wszystko tak samo. | endoftime.
|
|
 |
wiesz ile razy klikałam podwójnie na Twoje imię widniejące na liście gg, otwierając nowe okno rozmowy? ale nie stać było mnie nawet na zwykłe 'siema'.a wiesz ile razy wybierałam Twój numer telefonu? ale zawsze zdążyłam nacisnąć czerwoną słuchawkę przed pierwszym sygnałem, a wiesz? zresztą skąd możesz wiedzieć skoro milczysz.
|
|
 |
śniła mi się dzisiaj miłość, nosiła Twoje najki i oczy miała takie same.
|
|
 |
może tylko muzyka potrafi zagłuszyć chore serce?
|
|
 |
zamykam oczy, w ciemności widzę zarys planu, od razu powieki kaleczy światło tamtych dni, spisaną historie bezpowrotnych chwil.
|
|
 |
brakuje odwagi, a tak bardzo zależy.
|
|
 |
weź się ogarnij, mała. o życiu póki co wiesz tyle, co i nic.będzie gorzej, zobaczysz.
|
|
 |
nie chodziło o powrót, o chodzenie w Jego wielgachnej bluzie, wdychanie do nozdrzy Jego intensywnego zapachu, o czułe pocałunki każdego wieczoru, czy nawet te przesłodzone wiadomości na dobranoc i dzień dobry. zwyczajnie chciałam czasem zamienić z Nim słówko, przekonać się, że sobie radzi i może trochę, troszeczkę, znieczulić tęsknotę, która zatruwała każdą część mojego organizmu.
|
|
|
|