 |
Dzisiaj kobiety
chodzą uzbrojone po zęby
w puder
hodują strach
w doniczkach
podlewając go potem
nocnych koszmarów
a on kwitnie dojrzewa
i wydaje owoc
kwaśny i piękny
jak wczesne pomarańcze
sprzedawane przez
małego chłopca
na targu w Pampelunie
wieczorem kobiety
zdejmują hełm
omijają lustro
sącząc zieloną herbatę
patrzą przez okno
przytakując księżycowi
że chociaż wszystko dobrze
to przecież wszystko do dupy.
|
|
 |
Mam płakać i błagać żebyś mnie kochał? No śmieszne, spierdalaj.
|
|
 |
ciężko zapomnieć kogoś kto dał Ci tyle do zapamiętania. wiesz, że bez niego oszalejesz, ale z nim jeszcze bardziej. jednak czasem lepiej być samemu niż z kimś kto sprawia, że i tak czujesz się samotnie.
|
|
 |
brak powodów, żeby zostać to dobry powód, żeby odejść.
|
|
 |
umiera i chce być pamiętany tu na dole, na pewno. ale czy ta chęć jest na tyle ogromna, żeby chcieć, aby ta osoba nigdy nie zapomniała, cierpiała z każdym oddechem tak, aby nie mogła i nie chciała pokochać już nigdy, nikogo?
|
|
 |
Siedzę z pudełkiem lodów przeglądając stare zdjęcia. Świadomość, że ci ludzie, te przygody, już nigdy nie wrócą, dołuje mnie najbardziej. Zostaną tylko wyblakłe wspomnienia... / tleniona
|
|
 |
Dlaczego tak się dzieje, że osoby które jeszcze rok temu były niemal najważniejsze, teraz stają się zupełnie obce...? /tleniona
|
|
 |
Tak bardzo bym chciała, żeby była chociaż jedna osoba, która myślałaby o mnie przed pójściem spać, która przychodziłaby pod dom tylko po to, żeby zapytać co u mnie. Chociaż jedna osoba, dla której bym cokolwiek znaczyła... / tleniona
|
|
 |
“Moja rozchwiana psychika była głodna każdego gestu czułości, każdego zainteresowania.”
|
|
 |
wszystko dobre, co się kończy seksem na zgodę
|
|
 |
najbardziej obcymi, są dla nas ci, którzy kiedyś nas kochali.
|
|
 |
nie umiem żyć bez niego. i nie umiem żyć z nim.
|
|
|
|