 |
wiesz co...?
lubię Twój szczery uśmiech, taki zwyczajny.
lubię patrzeć na Ciebie jak zwykle jesteś zamyślony.
lubię Twój zapach, pachniesz tak zwyczajnie.
lubię jak dodajesz mi sił, zwykłymi słowami.
lubię Ciebie zwykłego
|
|
 |
Właśnie teraz nadszedł mój osobisty koniec świata...
To jedna z tych chwil, gdy chcielibyśmy umrzeć. Chwila, kiedy wszystkie problemy wyłaniają się spod sterty kurzu, wychodzą na światło dzienne i przytłaczają. I wiem, że jedynie Twój uśmiech mógłby powstrzymać to wszystko. Jeden mały uśmiech, za którym zdążyłam już zatęsknić.
|
|
 |
Chyba najbardziej kochałam Twój uśmiech. Działał na mnie jak lekarstwo. Ze skutkami ubocznymi włącznie.
|
|
 |
Żywię się Tobą,dnia każdego.
Hipnotyzujesz mnie swoim głosem.
Twój słodki smak w wyobraźni mojej,
aż mruży mi oczy.Nieśmiałość z przed lat,
pokazuje swe różki.Pragnienie namiętności,
diagramem swym tętna,przegrzewa moje ciało.
Twój permanentny uśmiech,nasyca uczucia zgłębione we mnie.
Sprawia, że baraszkują nieprzerwanie w mym sercu,
do granic możliwości,miłości i pożądania.
|
|
 |
Wystarczy twój jeden mały gest, aby znów pojawił się uśmiech na twarzy a moje serce znów było napełnione miłością.
|
|
 |
Zobaczył z bliska jej oczy, bardzo ciemne i smutne. Nie, nie ma się osiemnastu lat, mając takie oczy. Przez ułamek sekundy dłużej przytrzymał jej miła, mocną rękę. Obcy, ciężki, tymczasowy świat - stał się na ułamek sekundy mniej obcy.
|
|
 |
`Przecież samotność to najgorszy rodzaj cierpienia! Czyż Stwórca nie powołał świata do istnienia dlatego właśnie, że czuł się samotny? Niech już chrapie, zostawia brudne skarpety na środku pokoju i pali w sypialni. Niech tylko będzie.
|
|
 |
jeśli chodzi o porządek, to zawsze mam w pokoju czystą.
|
|
 |
"Na tym polega kłopot z piciem, pomyślałem, nalewając sobie drinka. Gdy wydarzy się coś złego, pijesz, żeby zapomnieć. Kiedy zdarzy się coś dobrego, pijesz, żeby to uczcić. A jeśli nie wydarzy się nic szczególnego, pijesz po to, żeby coś się działo."
|
|
 |
nie piję, nie palę nie klnę...
o kurwa, papieros wpadł mi do wódki
|
|
 |
czuje smak chwili,choć była bardzo krótka,smak jak ciepła wódka z plastikowego kubka.
|
|
 |
smutki topić, w tych czterdziestu procentach, to nie popis, a raczej gra na nerwach
|
|
|
|