głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika olexia

Piją tam litrami drinki z red bullem    szampanem veuve clicquot i chichoczą do siebie bo mają te upajającą świadomość   że są niewątpliwie najseksowniejszą parą w całym barze..

karolisiaczek dodano: 28 maja 2010

Piją tam litrami drinki z red bullem , szampanem veuve clicquot i chichoczą do siebie bo mają te upajającą świadomość, że są niewątpliwie najseksowniejszą parą w całym barze..

On nigdy nie był tym  kimś  kogo naprawdę chciałam  potrzebowałam kogokolwiek  a on tak po prostu się trafił  pech chciał  że ten ktokolwiek sparaliżował mi serce i pozostawił bez tchu.

karolisiaczek dodano: 28 maja 2010

On nigdy nie był tym "kimś" kogo naprawdę chciałam, potrzebowałam kogokolwiek, a on tak po prostu się trafił, pech chciał, że ten ktokolwiek sparaliżował mi serce i pozostawił bez tchu.

Z prawdą lepiej nie eksperymentować. Nie da się jej ukryć. Czasem pozwala ukryć się pozorami i jakiś czas siedzi cicho w ukryciu  ale oddycha  żyje i czeka. W którymś momencie okrywająca ją fikcja zlezie płatami jak stara farba i gdy nie jesteśmy na to przygotowani  prawda wypłynie na wierzch.

karolisiaczek dodano: 28 maja 2010

Z prawdą lepiej nie eksperymentować. Nie da się jej ukryć. Czasem pozwala ukryć się pozorami i jakiś czas siedzi cicho w ukryciu, ale oddycha, żyje i czeka. W którymś momencie okrywająca ją fikcja zlezie płatami jak stara farba i gdy nie jesteśmy na to przygotowani, prawda wypłynie na wierzch.

Jest taki moment  kiedy ból jest tak duży  że nie możesz oddychać. To jest taki sprytny mechanizm. Myślę  że przećwiczony wielokrotnie przez naturę. Dusisz się  instynktownie ratujesz się i zapominasz na chwilę o bólu. Boisz się nawrotu bezdechu i dzięki temu możesz przeżyć.

karolisiaczek dodano: 28 maja 2010

Jest taki moment, kiedy ból jest tak duży, że nie możesz oddychać. To jest taki sprytny mechanizm. Myślę, że przećwiczony wielokrotnie przez naturę. Dusisz się, instynktownie ratujesz się i zapominasz na chwilę o bólu. Boisz się nawrotu bezdechu i dzięki temu możesz przeżyć.

Pragnę zabłądzić gdzieś jedynie z aparatem w dłoni  Dostrzegać rzeczy  których nie widzą inni.  Przecież nikogo wokół mnie nie będzie  Jedynie ja  moje myśli i pustka  stąpająca ze mną.  Cień mej sylwetki  towarzyszący z każdym krokiem.

karolisiaczek dodano: 28 maja 2010

Pragnę zabłądzić gdzieś jedynie z aparatem w dłoni Dostrzegać rzeczy, których nie widzą inni. Przecież nikogo wokół mnie nie będzie Jedynie ja, moje myśli i pustka, stąpająca ze mną. Cień mej sylwetki, towarzyszący z każdym krokiem.

chcę czuć  czuć że to ma sens. chcę czuć poranny ciepły oddech na plecach nagich. chcę spleść zapachy niefortunnego dnia i księżycowej nocy. chcę czuć Ciebie.

karolisiaczek dodano: 28 maja 2010

chcę czuć, czuć że to ma sens. chcę czuć poranny ciepły oddech na plecach nagich. chcę spleść zapachy niefortunnego dnia i księżycowej nocy. chcę czuć Ciebie.

Ten poranek  kolejny poranek bez Ciebie  jest wyjątkowo słoneczny. Świat krótko pamięta o tragediach. A przecież jeszcze wczoraj tuliłeś moje dłonie  a przed chwilą scałowywałam wieczór z Twoich ust. Jednak pociąg odjechał  Ciebie nie ma  pamięć płata figle  bawi się ze mną w nieuczciwą zabawę zapominania. Nie jestem już pewna jaki kształt miały Twoje oczy  jak smakowała kawa po nocy  gdy po raz pierwszy odkrywałeś mój smak. Kochany  kochany... Nie jestem już pewna Twojego imienia. Wybaczam Ci  że byłeś  i że wiele poprzednich poranków miało smak Twojego spojrzenia  którego już nigdy nie zobaczę.

karolisiaczek dodano: 28 maja 2010

Ten poranek, kolejny poranek bez Ciebie, jest wyjątkowo słoneczny. Świat krótko pamięta o tragediach. A przecież jeszcze wczoraj tuliłeś moje dłonie, a przed chwilą scałowywałam wieczór z Twoich ust. Jednak pociąg odjechał, Ciebie nie ma, pamięć płata figle, bawi się ze mną w nieuczciwą zabawę zapominania. Nie jestem już pewna jaki kształt miały Twoje oczy, jak smakowała kawa po nocy, gdy po raz pierwszy odkrywałeś mój smak. Kochany, kochany... Nie jestem już pewna Twojego imienia. Wybaczam Ci, że byłeś, i że wiele poprzednich poranków miało smak Twojego spojrzenia, którego już nigdy nie zobaczę.

Czy nie uważasz   że gdyby wtedy choć na chwilę  zwolniło się tempo   sprawy potoczyłyby się inaczej?  nie popłynęłyby wówczas łzy   a tamtej nocy spałabym spokojnie.  nie byłoby wiecznego strachu i wyrzutów sumienia   ale teraz gdy to wszystko się stało   jest mi to obojętne   czy istniejemy dla siebie czy nie.

karolisiaczek dodano: 28 maja 2010

Czy nie uważasz, że gdyby wtedy choć na chwilę, zwolniło się tempo, sprawy potoczyłyby się inaczej? nie popłynęłyby wówczas łzy, a tamtej nocy spałabym spokojnie. nie byłoby wiecznego strachu i wyrzutów sumienia, ale teraz gdy to wszystko się stało, jest mi to obojętne, czy istniejemy dla siebie czy nie.

  Jesteś strasznie sentymentalny.    Być może i cóż w tym złego?! Ach  już wiem. W dzisiejszym świecie uczucia nie są modne. Ludzie wstydzą się ich  jednocześnie wyśmiewając bardziej wrażliwe osoby. Mogę być poniżany  ale nie zaprę się siebie. Uczucia to cząstka nas  ta najważniejsza. Bez niej jesteśmy niczym. Nie warto tak żyć. Ja tak nie chcę  nie potrafię... A czy ty chcesz? Wybór zależy tylko od ciebie.

karolisiaczek dodano: 28 maja 2010

- Jesteś strasznie sentymentalny. - Być może i cóż w tym złego?! Ach, już wiem. W dzisiejszym świecie uczucia nie są modne. Ludzie wstydzą się ich, jednocześnie wyśmiewając bardziej wrażliwe osoby. Mogę być poniżany, ale nie zaprę się siebie. Uczucia to cząstka nas, ta najważniejsza. Bez niej jesteśmy niczym. Nie warto tak żyć. Ja tak nie chcę, nie potrafię... A czy ty chcesz? Wybór zależy tylko od ciebie.

po szczęście albo po szaleństwo  w ciemność ze mną .

karolisiaczek dodano: 28 maja 2010

po szczęście albo po szaleństwo, w ciemność ze mną .

 Nie obchodzi mnie kryzys. Co mnie obchodzą kursy na giełdzie  kiedy mój mąż odwraca się do mnie plecami... Mój mąż  którego kocham...   głos nagle się jej załamał i Sara pociągnęła nosem.   Mam ci powiedzieć  jak się kochaliśmy... jak planowaliśmy życie? Jak wierzyliśmy  że będziemy szczęśliwi...  I teraz dotykam jego obojętności  to jest tak  jakbym trzymała rękę na rozpalonym żelazku  nastawionym na bawełnę... I trzymam tę rękę  mimo że skóra już odchodzi  w nadziei  że się mylę  że to nieprawda  że to może mój wymysł... Tak właśnie robię  to co wszyscy  udaję  że jest w porządku  a tak bardzo mi źle... i z nikim nie mogę porozmawiać  bo wszyscy się gdzieś spieszą  bo jestem tu obca  bo nikt nie chce słuchać o kłopotach  prawda? Tak chciałabym coś zmienić  przecież nie jesteśmy wieczni... Po co czekać  aż coś się wydarzy  ktoś nam pomoże? Czy nie lepiej od razu powiedzieć prawdę  zamiast oszukiwać się w nieskończoność...   i Sara  nie zważając na obecność mikrofonu  zaczęła siąpać. T

karolisiaczek dodano: 28 maja 2010

)Nie obchodzi mnie kryzys. Co mnie obchodzą kursy na giełdzie, kiedy mój mąż odwraca się do mnie plecami... Mój mąż, którego kocham... - głos nagle się jej załamał i Sara pociągnęła nosem. - Mam ci powiedzieć, jak się kochaliśmy... jak planowaliśmy życie? Jak wierzyliśmy, że będziemy szczęśliwi... I teraz dotykam jego obojętności, to jest tak, jakbym trzymała rękę na rozpalonym żelazku, nastawionym na bawełnę... I trzymam tę rękę, mimo że skóra już odchodzi, w nadziei, że się mylę, że to nieprawda, że to może mój wymysł... Tak właśnie robię, to co wszyscy, udaję, że jest w porządku, a tak bardzo mi źle... i z nikim nie mogę porozmawiać, bo wszyscy się gdzieś spieszą, bo jestem tu obca, bo nikt nie chce słuchać o kłopotach, prawda? Tak chciałabym coś zmienić, przecież nie jesteśmy wieczni... Po co czekać, aż coś się wydarzy, ktoś nam pomoże? Czy nie lepiej od razu powiedzieć prawdę, zamiast oszukiwać się w nieskończoność... - i Sara, nie zważając na obecność mikrofonu, zaczęła siąpać. T

  kwiaty  czekoladki   biżuteria.?  ja tego nie potrzebuje  nie chcę tego wszystkiego.  wystarczy mi tylko byś co jakiś czas mnie odwiedził   byś poświęcił mi choć chwilę w Twoich ramionach.  Potrzebuje Twoje ciche 'kocham Cię'   ciepło Twojej dłoni i uśmiech Twój gdy patrzysz mi prosto w oczy.  Nic więcej. . .

karolisiaczek dodano: 28 maja 2010

- kwiaty, czekoladki , biżuteria.? ja tego nie potrzebuje, nie chcę tego wszystkiego. wystarczy mi tylko byś co jakiś czas mnie odwiedził , byś poświęcił mi choć chwilę w Twoich ramionach. Potrzebuje Twoje ciche 'kocham Cię' , ciepło Twojej dłoni i uśmiech Twój gdy patrzysz mi prosto w oczy. Nic więcej. . .

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć