 |
"Z tobą dzień każdy, cieszy nie martwi, dokładny, precyzyjny, dotyk prawdy."
|
|
 |
Przestałem już ranić wiem, ile można stracić. / Zostały wspomnienia
|
|
 |
Znasz mnie, wiesz, że mam chwile zwątpienia
|
|
 |
Ludzie nie są lepsi mają skamieniałe serca, opuściła ich już miłość, nie mają o niej pojęcia.
|
|
 |
w naszym wypadku czas nie leczył ran, on uczynił nas nieznajomymi.
|
|
 |
Twoje zdanie tak mnie jebie, że aż zaraz dojdę.
|
|
 |
Usiądź. Polej moją ulubioną wyborową mango. Pogadajmy o tym co było kiedyś, co jest teraz, co będzie jutro i przez następne dni naszej egzystencji. Powspominajmy jedynie te szczęśliwe chwile, nie te złe, bo mam dosyć wylewania łez w Twój rękach przesiąknięty zapachem innych kobiet. Tak dobrze wiem ile ich miałeś, jak i to, że nie byłam tą pierwszą, jedyną i wyjątkową. Mówmy dalej. O wspólnych spacerach, spędzonych nocach, chwilach w których byliśmy naprawdę szczęśliwi. Pomińmy cały smutek i cierpienie. Po prostu wymażmy go z pamięci, tak jakby go nigdy nie było. Polewaj dalej i przejdźmy do teraźniejszości. Zresztą,nie ma co do niej strzępić języka, przecież każdy z nas wie co dzieje się w tym momencie. Wyjmij kolejną butelkę. Polej, a wiedz, że wtedy wybuchnę niekontrolowanym płaczem wiedząc, że naszej przyszłości nie ma. Nie ma słowa "My". Są jedynie dwie drogi, dwa skręty . Jednym będziesz stąpał ty, a drugim ja, chociaż tak bardzo pragnęłam wspólnej autostrady. / slonbogiem
|
|
 |
Pijmy.. pomóżcie zapić mi tą miłość. / slonbogiem
|
|
 |
Jeżeli chociaż jeden jedyny raz zwątpiłeś w naszą miłość - zakończ to. Nie pozwól bym rozkochała się w Tobie bez pamięci i nie potrafiła funkcjonować bez Twojej obecności. Przecież wiadome jest to, że po pewnym czasie zrozumiesz, że to nie miało sensu skazując mnie na jeszcze większe cierpienie niż wtedy kiedy odszedłbyś mając po raz pierwszy taką myśl.. / slonbogiem
|
|
 |
Jak dobrze, że przyszły piątek wypada w środę !
|
|
 |
pojawia się i wszystkie pary oczu są skierowane w jej stronę. z gracją mija gapiów. i ten jej zapach.. specyficzny.. staje w centrum uwagi. chcesz ją dotknąć, skosztować, zapoznać. a ona ... ona się na Ciebie otwiera. z początku subtelnie delikatnie, potem coraz śmielej, odważniej.. wasze smaki się łączą. jesteś najszczęśliwszy na świecie. poznajesz ją i pragniesz wiecej i więcej i tak bez końca. zatracasz się w niej, wszystko inne przestaje istnieć. jesteś Tylko Ty i ona. aż w końcu budzisz się następnego dnia rano i jej nie ma, zostawiła tylko suchość w gardle i okropnego kaca. ona - wódka
|
|
|
|