 |
Bardzo często bywam szorstka, wredna a nawet niemiła. Dlaczego? Po prostu taka jestem. W taką osobe zmieniło mnie życie. Mam zaledwie osiemnaście lat, a przez ostatnie dwa lata moje życie zostało wywrócone do góry nogami. Zastanawiam się czy może być jeszcze gorzej i czy kiedyś będzie inaczej. Śmieje się w duchu, bo sama nie wiem czego oczekuje. / ms.inlove
|
|
 |
W dłoni zaciskam chusteczke która jest już mokra od moich łez. Same mimo wolnie spływają po moich policzkach. Przez zaszklone oczy patrzę na ramkę która stoi zaraz przed moimi oczami. Dwie istoty uśmiechnione od ucha do ucha. Zdjęcie z mojej komunii. Jej dłoń na moim ramieniu. Jej piękne duże okulary i niebieski płasz który pięknie oddawał swój kolor zaraz obok mojej alby. // ms.inlove
|
|
 |
Bardzo często o niej myśle. Chciałabym zasnąć z myślą że mogę do niej pojechać i że będzie w swoim małym domku. Chciałabym mięć tą świadomość że co wakacje czeka na mnie. Chciałabym zwyczajnie iść z nią na działkę, wyplewić jej grządki i pomóc w tysiącach innych spraw. Chciałabym móc się wtulić w nią tak jak zawsze i potrzymać jej zmarszczoną już dłoń. Chciałabym aby wiedziała jak bardzo za nią tęsknie. Chciałabym cofnąć czas! / ms.inlove
|
|
 |
Wiecie co, wróciłam tu chyba na dobre. Cieszę się że to zrobiłam, ale to tylko dzieki niej. Wiesz dobrze kim jesteś pisząc do mnie " Hej talenciaro " chyba ktoś mi to udowodnił chyba to było to czego potrzebowałam. Kaśka dzieki!
|
|
 |
Lubię wpychać się między ludzi i zarażać ich swoim dobrym humorem. lubię robić z siebie debila tylko po to by zobaczyć uśmiech na niektórych twarzach. Lubię być optymistką, jednak też czasem potrzebuję odpocząć. mam prawo do smutku, mam prawo do łez. / ms.inlove
|
|
 |
Smutek, łzy, wspomnienia. A przecież obiecaleś mi że już nigdy nie będę smutna, nie będę płakać i że nie będę wspominać Ciebię bo będziesz obok! Co sie z tym stało? // ms.inlove
|
|
 |
tyle łez na nic. tyle cierpnienia na nic. tyle nadziejii na nic. // ms.inlove
|
|
 |
zakochaliśmy się w sobie odrazu. na całe życie na zabój! teraz? nie umiemy na siebie spojrzeć. nie umiemy wypowiedzieć głupiego "cześć." miłość wraz z przyjaźnią poszła w niepamięć. zostałam sama z czerwoną różą w dłoni, na ławce w parku. // ms.inlove
|
|
 |
|
Ty też czasem zastanawiasz się, kto siedzi po drugiej stronie monitora? Jaki ma kolor oczu, włosów, jak się uśmiecha, co mruczy pod nosem. W jakiej jest sytuacji. Czego właśnie słucha, czy może siedzi w ciszy. O czym myśli, co dokładnie robi. Jaki ma głos, jak pachnie jego ubranie, albo czy jest szczęśliwy? Ja się czasami cholernie zastanawiam.
|
|
 |
potrafię być miła, czasami nawet przesadnie. zazwyczaj chodzę z wrednym wyrazem twarzy, ale potrafię też słodko się uśmiechać. zawsze obstaję przy swoim, i zawzięcie bronię swojego zdania. potrafię być opanowana, ale moja cierpliwość tez kiedyś się kończy, i wiedz, że wtedy nie chciałbyś mnie wkurwić. lubię irronizować, i czasami przekraczam tę granicę,i obracam to w chamstwo. potrafię zamknąć Cię tak inteligentną wiązanką słów, że raczej już nie podbijesz. często się kłócę, ale też często przepraszam - bo życie nauczyło mnie, że to słowo popłaca. jestem różnorodnym człowiekiem - z milionem myśli na sekundę, i spontanicznością, która dość często pakuje mnie w kłopoty. nie jestem z tych, które "oswoisz" - bo zawsze będę chodzić własnymi ścieżkami, i potrzebować multum wolności. jestem troszeczkę inna, i wiem, że zawsze to właśnie mój odrębny sposób bycia intryguje innych. / veriolla
|
|
 |
'Wiedziałeś, że nie przetrwamy, prawda? Od samego początku o tym wiedziałeś. A mimo to pozwoliłeś mi uwierzyć, że spełnia się Everest moich marzeń.' Mówiła prawie szeptem, zmęczona emocjami. Dotknął jej podbródka, by móc spojrzeć jej w oczy. 'Ale ja wierzyłem.' Zachrypiał cicho. 'Zawsze wierzyłem w to, że to Ty będziesz 'magikiem' mojego świata.' Przymknął powieki. 'Dawno temu nauczyłem się uciekać. I obiecuję, że jeśli kiedyś wśród biegu wiatru usłyszę Twoje kroki, to się nie zawaham i będę szedł z Tobą ramię w ramię. Ale nie dziś i nie jutro.' Czekał na jej reakcję. 'A co jeśli nigdy już nie będziemy szli krok w krok?' Zapytała na wdechu, jakby była to wizja końca jej świata. Uśmiechnął się kojąco. 'Przecież miłość zawsze odnajdzie swój bieg.' Szepnął, układając usta w smutnym, tęskniącym uśmiechu. /just_love.
|
|
|
|