 |
|
Jeśli uważasz, że to proste, mylisz się. Dla mnie nigdy nie będzie łatwe, wyrzucenie kogoś ze swojego życia i zaczęcie wszystkiego od nowa.
|
|
 |
|
Czy warto poświęcić resztki siły na walkę o Ciebie?
|
|
 |
|
Niestety należę do kobiet, które zawsze błędów szukają u siebie. To ja zawsze jestem tą, która mamrocze: 'Przepraszam'.
|
|
 |
|
Tak bardzo chciałabym nie istnieć. Zniknąć. Ta myśl nie daje mi spokoju. Zniknąć we mgle. Rozpłynąć się jak kawałek czekolady na języku. Zniknąć bez znaku, bez żadnej wiadomości dlaczego. Tak po prostu. Tyle.
|
|
 |
|
Spojrzał na mnie, jego brązowe oczy nie wyrażały w tej chwili kompletnie nic. Czułam się nieswojo, bo przecież były to te same oczy, które kiedyś patrzyły na mnie z radością, namiętnością, życzliwością, może nawet kiełkującą miłością. A także z bólem i gniewem. Jak to możliwe, że teraz były tak obojętne?
|
|
 |
|
Kolejny melanż, kolejne picie do nieprzytomności. W tle telefon od mamy jak się bawię i nieszczera obietnica, że nie będe pić. znowu zaczynam życie, które mnie wykończy. Wróciłam do tego, mimo, iż broniłam się przed tym cholernie. Znów jest pięknie, gdy pijesz, a świat wydaje się tak prosty do ogarnięcia. I ponownie wrócę rano do domu kłamiąc im prosto w oczy i mówiąc :'tak, popcorn był za słony, ale film się spisał'.
|
|
 |
|
,, Kiedyś chciałem zostać policjantem ale zadużo przypałów ,,,,,,,, - NIEKRYTY KRYTYK - LECH ROCH PAWLAK
I LOVE
|
|
 |
|
yyymmm Pyszny był ten czwartek 9 pączków po 2 na głowę , oooohhh jak one pachniały szkoda ,że raz w roku jest ten super czwartek .... Tak bym chciała wymyśleć jakieś święto ymmm np : Święto niepłacenia w sklepach , i wszystko było by za darmo ale co ja mówię to i tak tylko marzenia ,.... a z tego co wiem prawie żadne się nie spełnia .... ,,,, > VL
|
|
 |
|
i widzisz sam , gdy Ciebie mam , to siebie tak mi jakoś brak . przeklinam nas i kocham nas, nie umiem odejść, nie wiem jak . więc zabij ją i zabij mnie . z miłości leczy tylko śmierć.
|
|
 |
|
Wiesz, że bez względu na to gdzie ja będę, gdzie Ty będziesz, jak w życiu pobłądzimy, co odpieprzymy i co zaplanujemy, czym będziemy jeździć i z kim się spotykać z dnia na dzień będę kochała Cię jeszcze bardziej.
|
|
 |
|
spojrzał na mnie, jego brązowe oczy nie wyrażały w tej chwili kompletnie nic. czułam się nieswojo, bo przecież były to te same oczy, które kiedyś patrzyły na mnie z radością, namiętnością, życzliwością, może nawet kiełkującą miłością. a także z bólem i gniewem. jak to możliwe, że teraz były tak obojętnie?
|
|
 |
|
Wiesz co? To prawda, nikt nie będzie się uśmiechał tak jak Ty, nikt nie będzie umiał mnie rozbawić tak jak Ty, nikt nie spojrzy mi w oczy tak jak Ty, ale pocieszam się tym, że może kiedyś, Ty poznasz kogoś kogo pokochasz tak mocno, jak ja pokochałam Ciebie, a on złamie Ci serce. Pocieszam się też tym, że wierzę (może to nie wiele), że kiedyś spotkam kogoś takiego kto będzie miał dla mnie najpiękniejszy uśmiech na świecie, będzie mnie umiał rozbawić najlepiej na świecie, spojrzy mi w oczy, w sposób jaki Ty tego nie robiłeś i zostanie ze mną na zawsze.
|
|
|
|