|
"mimo że pamiętam jedne i drugie,
dobre i złe chwile przepalane szlugiem.
romantyczne spacery i te nocą po wódę,
wciąż nie wiem gdzie zgubiliśmy to co wywalczone z trudem."
|
|
|
znasz to uczucie, gdy widzisz jak wszystko idealnie się układa? ja też nie. | rap_jest_jeden
|
|
|
chcę znów poczuć muśnięcie Twoich warg tuż za uchem. chcę czuć ciepło Twoich ramion. pozwól mi patrzeć w Twoje zielone tęczówki, i nie mówić nic. trwać tak w milczeniu. a przyszłość? ma Twoje oczy. | rap_jest_jeden
|
|
|
to uczucie gdy strumyk krwi spływa po jego imieniu wyrytym na ręce II systematyczny_chaos
|
|
|
wypowiedziałeś słowa, które zraniły mnie w ułamku sekundy. ton Twojego głosu ciągle szumi gdzieś w podświadomości. czułam jak przeszłość doszczętnie mnie niszczy, gdy na gardle zacisnęła się pętla złudnych nadziei i niepotrzebnych słów, już tych ostatnich. | rap_jest_jeden
|
|
|
czy można wybaczyć komuś kto po prostu odszedł, a wracając przeprosił? nie. przeprosić, można kogoś kiedy przez przypadek trąciło go się łokciem na ulicy albo uderzyło piłką na wf, a nie kogoś, kogo ignorowało się przez długi czas i wylało się przez niego setki łez. | rap_jest_jeden
|
|
|
nigdy nie mów mi, żebym zrobiła to co chodzi mi po głowie. bo wtedy zastrzelę połowę ludzi a potem siebie, tak przy okazji. | rap_jest_jeden
|
|
|
to taki moment życia, w którym wyjdę, trzasnę drzwiami nie chcę wiedzieć co będzie, nie chcę wiedzieć co z nami.
|
|
|
refrenem mojego życia jest każdy kolejny dzień , ale to jak go przeżyję jest indywidualną zwrotką
|
|
|
w powietrzu od emocji za gęsto - tak żyję.
|
|
|
|
naiwność, pierwszy krok do cierpienia./ wiecej_niz_mozesz
|
|
|
jak tak pacze na Twój ryj to aż mi rence opadajom xd II systematyczny_chaos
|
|
|
|