 |
najgorsze jest to, że już sama gubię się w tym co robię. / zzeka
|
|
 |
tak, to był błąd. duży błąd, przyznaję się, nie myślałam co robię, a teraz żałuję. oczywiście, że mogę to skończyć, tylko jak, no jak? / zzeka
|
|
 |
najgorsza jest świadomość, że zjebałaś. uciekałaś od prawdziwego uczucia na każdy możliwy sposób. zraniłaś osobę, na której tak naprawdę cholernie Ci zależy, bo bałaś się tego, że może coś nie wyjść i ją stracisz. tak naprawdę tracisz ją coraz bardziej przez to, że mianiakalnie próbujesz temu zapobiec. tylko teraz, kiedy sobie to uświadamiasz, jest już za późno, tracisz ją bezpowrotnie. sprawiłaś zbyt wiele szkód i ogromnego bólu, żeby to teraz naprawić. to już jest niemożliwe, a nawet jeśli istnieje jeszcze płomyk nadziei, to jest on niesamowicie mały, znikomy, gaśnie coraz bardziej z każdą sekundą. / zzeka
|
|
 |
nie śpiesz się. nie wiąż się z kimś od razu, jeśli pomyślisz sobie, że możesz kiedyś coś do niego poczuć, a nawet dobrze go nie znasz. dobrze radzę, nie rób tego, ogromny błąd. / zzeka
|
|
 |
Próbowałaś kiedyś dotknąć kogoś kto jest 100 km od Ciebie?
|
|
 |
Uwielbiam Cię bardziej niż Fokusa! ♥
|
|
 |
Ludzie się kłócą, trzaskają drzwiami i nienawidzą. Są momenty, w których chcą się pozabijać, pozamykać te rozdziały i zacząć nowe życie. Chcą odejść, jednak ludzie też się kochają i to każe im wracać.
|
|
 |
Brakuje mi Ciebie, czasem za bardzo, czasem wciąż, a nawet do dziś i jeszcze teraz.
|
|
 |
Być tam, zawsze tam, gdzie Ty. ♥
|
|
 |
przez sen usłyszałam wibrację telefonu - i chociaż leżał obok łóżka, na nocnym stoliku, walczyłam z myślą, czy mam siłę odwrócić się, i odczytać smsa. po chwili ekran odblokowania oślepiał mnie swoim proszeniem o wpisanie kodu. 'nieznany numer, nie cierpię tego' - pomyślałam spoglądając na nadawcę. 'dawno nie słyszałem Twojego głosu' - odczytałam smsa, i nagle wszystko stało się jasne - zarówno dziwna pora tego smsa, jak i numer, który nagle powtórzyłam w pamięci, bo był z tych usuwanych z wielkim żalem. patrzyłam na ekran, i czułam coraz mocniej bijące serce. czytałam każdą literkę z osobna, zastanawiając się jakim prawem o sobie przypomniał. wyłączyłam telefon,odłożyłam go na stolik, i przykrywając się kołdrą, z wielkim bólem w sercu zrozumiałam, że nic już nie będzie tak samo - że ten jeden gówniany sms w środku nocy tak wiele zmieni, tak wiele zepsuje, i tak bardzo przywróci każde wspomnienie. / veriolla
|
|
 |
Brak mi skrzydeł, by się wznieść ponad asfalt, upadły anioł co zostawił serce w zastaw.
|
|
|
|