głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika ogarnijsiiie

poważnie  mistrz jesteś teksty definicjamiloscii dodał komentarz: poważnie, mistrz jesteś do wpisu 14 września 2012
przesłodzona kawa  książka od angielskiego pod łokciami i mój wygląd: pościerane uda  poobijane ręce i nogi  zbita kość piszczelowa  a twarzy wolę się nie przyglądać   co wygląda bardziej jak skutki treningu sztuk walki  aniżeli piłki nożnej. i w tej codziennej  może nie najlepszej i zwyczajnie banalnej  może uznasz  że nieistotnej chwili  twierdzę  że lubię życie i w sumie to piękne jest  mimo wszystkich tych gównianych spraw.

definicjamiloscii dodano: 14 września 2012

przesłodzona kawa, książka od angielskiego pod łokciami i mój wygląd: pościerane uda, poobijane ręce i nogi, zbita kość piszczelowa, a twarzy wolę się nie przyglądać - co wygląda bardziej jak skutki treningu sztuk walki, aniżeli piłki nożnej. i w tej codziennej, może nie najlepszej i zwyczajnie banalnej, może uznasz, że nieistotnej chwili, twierdzę, że lubię życie i w sumie to piękne jest, mimo wszystkich tych gównianych spraw.

ten człowiek uzależnia. uzależnił mnie  moje serce które tak go od zawsze uwielbia  moje zmysły. ciało nie rozumie  czemu nie przygryza moich warg czy nie całuje szyi. wyłącznie serce ostawia gdzieś te wariactwa i ten jeden raz zachowuje się racjonalnie  nie skomle  nie łomocze w piersi   leży sobie wygodnie opierając się prawą komorą o mostek mrucząc coś o tym  że w końcu nie musi zapieprzać na półtora etatu i po godzinach.

definicjamiloscii dodano: 14 września 2012

ten człowiek uzależnia. uzależnił mnie, moje serce które tak go od zawsze uwielbia, moje zmysły. ciało nie rozumie, czemu nie przygryza moich warg czy nie całuje szyi. wyłącznie serce ostawia gdzieś te wariactwa i ten jeden raz zachowuje się racjonalnie, nie skomle, nie łomocze w piersi - leży sobie wygodnie opierając się prawą komorą o mostek mrucząc coś o tym, że w końcu nie musi zapieprzać na półtora etatu i po godzinach.

uczymy się żyć bez siebie   można tak to nazwać. uczę się zapełniać czas  znajdować masę innych zajęć  nie mieć wolnego czasu  nie pozostawiać pustego miejsca w którym stwierdziłabym  że powinien się znajdować. mimo to  nie uczę się żyć w taki sposób  by ten schemat zapieczętować na wieczność. motorem dla którego wstaję nad ranem z łóżka jest ta jedna świadomość  że za kilkadziesiąt dni znów się do niego przytulę.

definicjamiloscii dodano: 14 września 2012

uczymy się żyć bez siebie - można tak to nazwać. uczę się zapełniać czas, znajdować masę innych zajęć, nie mieć wolnego czasu, nie pozostawiać pustego miejsca w którym stwierdziłabym, że powinien się znajdować. mimo to, nie uczę się żyć w taki sposób, by ten schemat zapieczętować na wieczność. motorem dla którego wstaję nad ranem z łóżka jest ta jedna świadomość, że za kilkadziesiąt dni znów się do niego przytulę.

kiedyś po prostu nie wytrzymam tutaj  nie przez tych ludzi   przez siebie. już biję się od środka za samo to  że jestem jaka jestem i muszę udowadniać  na drugim planie innym  lecz na pierwszym przede wszystkim sobie  że dam radę. pozdrawiam łączenie szkoły wraz z egzaminami  treningów siatkówki i piłki nożnej oraz bierzmowania! brawo  def

definicjamiloscii dodano: 14 września 2012

kiedyś po prostu nie wytrzymam tutaj, nie przez tych ludzi - przez siebie. już biję się od środka za samo to, że jestem jaka jestem i muszę udowadniać, na drugim planie innym, lecz na pierwszym przede wszystkim sobie, że dam radę. pozdrawiam łączenie szkoły wraz z egzaminami, treningów siatkówki i piłki nożnej oraz bierzmowania! brawo, def

treening  a potem może w końcu napiszę Wam coś więcej wpisów  jakieś posty na blogach czy coś :

definicjamiloscii dodano: 14 września 2012

treening, a potem może w końcu napiszę Wam coś więcej wpisów, jakieś posty na blogach czy coś :*

wiążę te relacje na wzór  którego jeszcze jakiś czas temu byłam aktywną przeciwniczką. przyjaciele. tak  nie rozumiałam jak można utrzymywać takie powiązanie z więcej  niż jedną osobą  a teraz  patrząc na tych ludzi nie przychodzi mi na myśl inne określenie. zgadza się   Ona jest jedna  najważniejsza i nikt nie próbuje nawet się tu wpieprzać i podważać tego zdania  lecz nie mogę powiedzieć o tej grupce  znajomi  bo nie nosimy takich samych łańcuszków  nie mamy aż tylu wspólnych wspomnień czy nie nocujemy u siebie średnio dwa razy w tygodniu. są tutaj przy mnie  pozwalają mi płakać  kiedy jest źle i nie boją się moich łez. słuchają  co najważniejsze. pakują we mnie rady. masują po plecach lub wyciągają na piwo. istnieją  sprawiając mi tym największy prezent od losu.

definicjamiloscii dodano: 14 września 2012

wiążę te relacje na wzór, którego jeszcze jakiś czas temu byłam aktywną przeciwniczką. przyjaciele. tak, nie rozumiałam jak można utrzymywać takie powiązanie z więcej, niż jedną osobą, a teraz, patrząc na tych ludzi nie przychodzi mi na myśl inne określenie. zgadza się - Ona jest jedna, najważniejsza i nikt nie próbuje nawet się tu wpieprzać i podważać tego zdania, lecz nie mogę powiedzieć o tej grupce "znajomi" bo nie nosimy takich samych łańcuszków, nie mamy aż tylu wspólnych wspomnień czy nie nocujemy u siebie średnio dwa razy w tygodniu. są tutaj przy mnie, pozwalają mi płakać, kiedy jest źle i nie boją się moich łez. słuchają, co najważniejsze. pakują we mnie rady. masują po plecach lub wyciągają na piwo. istnieją, sprawiając mi tym największy prezent od losu.

  tęsknisz za nim ?     nie  jem jogurt

love0space dodano: 12 września 2012

- tęsknisz za nim ? - nie, jem jogurt

Wole śmiać się z Tobą na stacji benzynowej przy kawie  niż siedzieć w restauracji i nie wiedzieć do czego służy jeden z trzydziestu widelców.

love0space dodano: 12 września 2012

Wole śmiać się z Tobą na stacji benzynowej przy kawie, niż siedzieć w restauracji i nie wiedzieć do czego służy jeden z trzydziestu widelców.

Facet to ma być połączenie romantyka i skurwiela  a nie jakaś tępa pizda.

love0space dodano: 8 września 2012

Facet to ma być połączenie romantyka i skurwiela, a nie jakaś tępa pizda.

Wszystkojednieje.

love0space dodano: 8 września 2012

Wszystkojednieje.

Trzecia nad ranem to martwa godzina. To godzina  kiedy śpiący jest w najgorszej formie psychicznej i fizycznej. Godzina  kiedy system obronny organizmu właściwie nie działa  kiedy obietnica poranka wydaje się nieskończenie odległa. O tej godzinie na wierzch wyłażą najmroczniejsze urojenia i najgorsze strachy. Ale jest to tylko stan umysłu  biorytmiczna rozpadlina  z której wypełzamy wraz z pierwszym blaskiem dnia.  Prawie zawsze

love0space dodano: 8 września 2012

Trzecia nad ranem to martwa godzina. To godzina, kiedy śpiący jest w najgorszej formie psychicznej i fizycznej. Godzina, kiedy system obronny organizmu właściwie nie działa, kiedy obietnica poranka wydaje się nieskończenie odległa. O tej godzinie na wierzch wyłażą najmroczniejsze urojenia i najgorsze strachy. Ale jest to tylko stan umysłu, biorytmiczna rozpadlina, z której wypełzamy wraz z pierwszym blaskiem dnia. Prawie zawsze

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć