 |
Na twojej buzi łzy, jak na niebie krople gwiazd Nie zatrzymasz tego, zły wiatr wieje nam w twarz Wilgotnych oczu blask, tego nie zmienia Pocałunkami nie zmusisz mnie do milczenia.
|
|
 |
Chciałbyś się pociąć,udajesz wariata, Nie obiecuj sobie wiele po końcu świata, Chociaż nadal noc, do góry głowa, Wiem gorzkiej prawdy nie rozcieńczą słodkie słowa.
|
|
 |
Na sercu kamień, z ust cisza. I znów się nie znamy, i mijamy wśród pytań
|
|
 |
Niektórzy faceci są po to by kochać, inni by ranić. Problem kobiet polega na tym, że nie doceniają tych pierwszych, wielbiąc tych drugich..
|
|
 |
Kiedy powie, że jest inny, niż wszyscy, a Ty będziesz miała wciąż nadzieje, że mówi prawdę. Zaufasz, pokochasz, a gdy przyjdzie co do czego, okaże się zwykłym pospolitym dupkiem bez uczuć. Jak zwykle.
|
|
 |
może nie wystarczę, ale będę tuż obok, prócz Ciebie nie ma mnie dla nikogo
|
|
 |
sala jest pusta, trzymasz mnie za rękę, ale puszczam Twoją dłoń i nie złapię nigdy więcej
|
|
 |
kiedyś nie obchodziły mnie uczucia innych, potrafiłem zranić, myślałem że jestem silny, zawsze kolejny dzień był dobrym dniem, kiedyś raniłem teraz wszystko jest przeciwko mnie
|
|
 |
Należysz do mnie, choć to nie kwestia posiadania.
|
|
 |
Załóż słuchawki i wyluzuj, nie ty jedna straciłaś to na czym Ci zależało.
|
|
 |
Pokażę Ci świat - to będzie nasza chwila, fakt, jesteś dla mnie jak kokaina.
|
|
 |
Idę na balkon. W ręku szlug telefon w drugiej. I napisał bym do Ciebie, ale jakoś brakuje słów. Zadzwonił bym do Ciebie, ale wiem że tego nie chcesz. Wybełkotał, że Cię kocham, tu jest źle i serio tęsknie.
|
|
|
|