| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Pewnie opuszczenie było łatwą częścią prawda? Nawet nie wiesz co teraz czuję, jak brak mi sił gdy muszę ruszyć naprzód. Pytałeś czy sobie poradzę? Walczę, staram się by było tak samo. Rzeczy jednak nie mogą pozostać niezmienne. Ale trzeba iść naprzód. Nieważne jak bolesne to jest, to jedyny sposób by w końcu dorosnąć. / i.need.you |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Już taka jestem. Przeraża mnie bliskość drugiego człowieka. To, że jeśli będzie na tyle blisko zawładnie mną. Strach - potrzeba wycofania się. Przepraszam. / i.need.you |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Człowiek który nie robi nic by zmienić coś na czym mu zależy jest naprawdę do bani / i.need.you |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Może usiądźmy i porozmawiajmy jak zaczęła się nasza historia / i.need.you |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Trzymał i puszczał. Był i odchodził. Umierałam gdy tak robiłeś. / i.need.you |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Strasznie było mówić z tobą o uczuciach. Umierałam wtedy mówiąc, że nie kocham / i.need.you |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                                    |   | Najdroższa. Najmilsza. Posiadaczko mojego serca, która już nie słyszy moich błagań. Moich wszelakich słów. Wróć. Chodź na tą małą nanosekndę, kiedy potrafię szczelnie opatulić się w zgroju swoich myśli. Przytłacza mnie codzienność. Przytłaczają mnie ludzie, ich słowa, które poniżają mnie jeszcze bardziej. Wiem. Doskonale wiem o tym, że potrafię robić coś bez opamiętania. Ale to nie o to chodzi. Od ostatnich dni, śnię. Pamiętam dobrze, jak się śmiałaś swoim wdzięcznym śmiechem podczas nocy, kiedy to sen miał nas utulić. Mówiłaś jakie to niedorzeczne jest nie śnić. Żyjąc śniłem. Śniłem o Twojej obecności. O Twojej miłości. Teraz każdej nocy mnie odwiedzasz. Patrzysz tymi smutnymi oczami, w których gromadzą się łzy. Proszę byś przytuliła mnie ten ostatni raz. Pocałowała. Zgadzasz się. Nigdy nie dotrwałem do końca wspomnianych snów. Zakańcza się od trzech dni w tym miejscu, bowiem budzę się ze łzami w oczach. Tęsknię. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | " Naszą balową salą jest moja pościel, lecz miło mi być Twoim gościem. Pieprzyć pośpiech, zróbmy to powoli. Znam dwa tysiące metod, by Cię zadowolić. " DUŻE PE |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | chcę wrócić do tych momentów, kiedy uśmiechałam się nawet do pijącej właśnie herbaty. kiedy każda czynność sprawiała mi wielką radość, a uśmiech nie znikał nawet na minutę. tak, wtedy jeszcze wszystko się układało. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Co ma być to będzie, a jak będzie chujowo to się napierdolimy i będzie zajebiście. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Nie musimy ze sobą gadać, ale moglibyśmy sympatycznej milczeć. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Wszystko, co zdarza się raz, może już nie przydarzyć się nigdy więcej, ale to, co zdarza się dwa razy, zdarzy się na pewno i trzeci. |  |  |  |