 |
Twoje zdrowie, kurewski frajerze.
|
|
 |
Wolę być sama niż mieć zakłamaną, męską kurwę przy boku.
|
|
 |
Twoja tapeta jest bardziej pomarańczowa niż światło latarni pod którą stoisz.
|
|
 |
Czasami warto spróbować czegoś innego. Skręcić w przeciwnym kierunku. Wypić kawę bez mleka. Zasnąć bez ulubionej poduszki. Nie obejrzeć jednego odcinka serialu. Powiedzieć 'przepraszam'. Odwiedzić przyjaciela z podstawówki. Kupić coca colę zamiast pepsi. Przepuścić kogoś w kolejce, bo bardzo mu się spieszy. Ustąpić miejsca w tramwaju. Trzeba próbować, a nuż może to odmieni Twoje życie. [ yezoo ]
|
|
 |
Nie, nie jestem pesymistką jeśli chodzi o uczucia. Po prostu byłam ' tą jedyną' już wiele razy.
|
|
 |
I był tam,ze mną i nie pozwolił się nikomu do mnie zbliżyć,i choć cholernie nie lubię ograniczania swojej przestrzeni i swobody osobistej to pasował mi ten układ,na tę noc miałam dosyć mężczyzn.Byłam ja i były narkotyki,we mnie przy mnie,wszędzie.I on też był,wciąż,cały czas,trwał jak nikt inny i martwił się i pozwalał spać w swoich ramionach .I wyburzył do kogoś bo przypadkowo strącił mi torebkę,i pilnował żebym zawsze miała pełną szklankę choć ciągle powtarzał że za dużo piję.I trzymaliśmy się za ręce a wracając dał mi swoją kurtkę,podobno bo byłam w takim stanie że niektóre fakty zwyczajnie zatarły się gdzieś w czasie,po drodze,a droga była długa i kręta i było też kilka bliższych kontaktów z asfaltem.I odprowadził mnie do domu i położył do łóżka tym samym kładąc się przy mnie i naprawdę byłam mu wdzięczna i naprawdę było mi dobrze ale mimo wszystko nie potrafiłam wybić z głowy myśli że to nie jego chcę,że on nie jest nim,że przecież nigdy nim nie będzie / nacpanaaa
|
|
 |
W ciągu dnia nie ma mnie, śpię albo nudzę się. Po trzeciej kawie budzę się ledwo. Mam w dupie, że to głupie i złe, bo lubię te chwile.
|
|
 |
Wspominam, ale proszę zastanów się czy to wszystko moja wina?
|
|
 |
Byłem też spłukany i głodny choć nie wie nikt o tym tak jak o łzach, które czasem same napływały do oczu. Kilka razy wychodziłem na dach. Nie wiem po co, może po to by skoczyć. Ale jestem tu, przez odwagę lub strach.
|
|
 |
Byłem małym chłopcem naiwnym. Serce i ciało poznały blizny/ Byłem skurwielem, stałem się zimny. Permanentnie zdradzałem dziewczyny. Czyjeś emocje i uczucia deptałem. Robiłem sobie z nich kpiny. Wpadłem w złe towarzystwo, chlałem i ćpałem. Byłem pewien siebie jak nigdy.
|
|
 |
Moi znajomi palą z fifki, kręcą skręty. Lubią duże kieliszki i fajne panienki.
|
|
|
|