|
nie chodzi o liczbę wspólnych tematów, tylko o to, żeby rozmowy o niczym mogły trwać godzinami.
|
|
|
Dziś zamknę oczy, policzę do dziesięciu. Pstryczek, nim otworzę je, życie nabierze sensu. Kolory tęczy znów chwycę bez trudu, bo życie to największy ze wszystkich cudów. / Buka.
|
|
|
W życiu przychodzi taka chwila, w której brakuje Ci kogoś tak bardzo, że chciałbyś go wyjąć ze swoich snów, aby go uścisnąć.
|
|
|
Jedni umierają młodo, w walce o życie godne, inni na osiemnastkę od ojca dostają Porsche. Tym drugim nie zazdroszczę, tym pierwszym dopinguje. To co zdobyte pracą cieszy sto razy dłużej. / Paluch.
|
|
|
znalazłam pośród książek stary pamiętnik, zaczęłam go czytać, i już podczas pierwszych stron uświadomiłam sobie, jak bardzo moje życie zdążyło się zmienić.
|
|
|
następuje zatarcie cech wspólnych, za to jest etap dostrzegania różnic. / Rahim.
|
|
|
SMS-y to literki, tworzące na ekraniku telefonu wiadomość. Zaledwie 160 znaków. Mają jednak tę niesamowitą przewagę nad słowem mówionym, że pozwalają nie widzieć ani nie słyszeć reakcji adresata. Układając SMS-y, każde słowo możemy cofnąć, uszlachetnić, nie dbając o to, czy w oczach odbiorcy wywołamy radość, strach czy łzy. W SMS-ach jesteśmy inni, bardziej szczerzy…
|
|
|
Po lecie przychodzi jesień, słoność zawodu po falach uniesień. Żegnamy hossę, witamy bessę, tam gdzie kres graniczy z bezkresem. / Rahim.
|
|
|
Najważniejsze słowa są ukryte między wierszami. Ukryte pomiędzy jednym słowem, a drugim, w miejscu gdzie stawiamy przecinek lub kropkę… Miejsce, przy którym zatrzymujemy się przy wypowiedzi… Słowa niewypowiedziane… niezapisane… dlatego tak często nam umykają.
|
|
|
Ja i ty, powiedz, co się stało z tym? / Pezet.
|
|
|
Jego oczy, jego bluza, jego mina gdy mnie widzi, jego głos wyłapywany z tłumu, jego zapach, jego uśmiech, jego urok i ja miotająca się pomiędzy strachem przed odrzuceniem a wizją bajecznego szczęścia.
|
|
|
Coś pękło, kiedy przyszła codzienność, i wiesz co? zaczęli żyć na odpierdol. / Bonson.
|
|
|
|