 |
Do niedawna każdy poranek był katorgą wiążącą się ze stawieniem czoła kolejnemu dniu, który jak cudowny by nie był - miał dotrzeć do wieczoru identyfikującego się z sunącymi po policzkach łzami. Do niedawna, bo teraz przekręcając się na drugi bok, wpadam na Niego. Oddycham z ulgą, kiedy okazuje się, że nie obudziłam Go. Nie chcę, żeby już wstawał. Obserwuję przez chwilę Jego wargi, garbaty nos, który tak uwielbiam, włosy, które sterczą gdzieniegdzie po spaniu, klatkę piersiową unoszącą się przy każdym oddechu. Zaczyna się uśmiechać, a ja przed chwilę myślę, że śni Mu się coś miłego, lecz wówczas mruczy półgłosem "czuję, że na mnie patrzysz", rozchyla powieki ukazując wzrok, który uwielbiam i nachylając się w moją stronę całuje mnie jakby z gwarancją, że ten dzień zakończy się równie pięknie jak się rozpoczyna.
|
|
 |
byłam szczęśliwa . potem poznałam Ciebie . i byłam szczęśliwa . częściej było mi smutno , ale byłam o wiele bardziej szczęśliwa . / aneczka_xdd
|
|
 |
chcę Ci pomóc . ale boję się , że się wkręcę . boję się , że myślisz o innej , gdy tak pięknie wyznajesz miłość . przecież nie zwracasz się bezpośrednio do mnie . / aneczka_xdd
|
|
 |
Nie jestem od niego uzależniona. Nie potrzebuję mieć go obok żeby żyć i normalnie funkcjonować. Wiesz, mogłabym właściwie zakończyć ten związek bo ostatnio przynosi mi on więcej smutku niż szczęścia ale problem polega w tym, że nie chcę. Nie chcę poczuć jak to jest być wolną i nie czekać na nic. Nie chcę zasypiać bez jego słów na dobranoc, budzić się rano i nie myśleć o nim. Choć teoretycznie mogłabym opowiadać co robiłam przez cały dzień najlepszej przyjaciółce ale w praktyce, tylko on tak idealnie słucha i komentuje to cichym śmiechem trzymając mnie przez cały czas za dłonie. Kocham go ale nie potrzebuje go, żeby żyć. Potrzebuję go żeby przeżyć. / pattek
|
|
 |
wszystko się popierdoliło . tak po prostu . wzięło i się spierdoliło . życie . / aneczka_xdd
|
|
 |
marzę , by to 'kocham' które wypowiadasz mi kilkanaście razy , gdy rozmawiamy , było szczere . byś na prawdę tak czuł . byś mówiąc ' brakowałoby mi Ciebie nawet gdybym Cię nie poznał ' , na prawdę tak czuł . byś wymieniając moje cechy , gdy opisujesz swoją idealną dziewczynę , byś wtedy myślał o mnie . o tym marzę . ale mówiąc to , możesz mieć na myśli inną . to zbyt boli . chyba nie chcę znać prawdy . chyba zbytnio się jej boję . / aneczka_xdd
|
|
 |
powinnam w końcu oduczyć się nawyku tęsknienia za ludźmi, dla których nic nie znaczę. / pattek
|
|
 |
najgorsze jest chyba to że już nie myślę . idę , patrze w to pierdolone niebo , w te pierdolone gwiazdy i nie myślę o niczym . ani o tym , że świat jest piękny , ani że mi Ciebie brakuje , ani że jest noc . nie myślę o niczym . nawet o piosence , która leci mi w słuchawkach . / aneczka_xdd
|
|
 |
ręka mi drży . może to z przepicia . może przez te kreski . może jestem zmęczona . może czegoś jej brakuje . może twojej ręki . / aneczka_xdd
|
|
 |
niewiele się zmieniło . tylko nie ma Ciebie . nie ma uśmiechu na mojej twarzy . tylko częściej piję . tylko zaczęłam palić , tylko mi smutno . tylko się wkurwiam . niewiele się zmieniło . / aneczka_xdd
|
|
 |
kolejny łyk alkoholu , kolejne niewypowiedziane przekleństwo , kolejny szary dzień , kolejna przytłaczająca noc , kolejna kawa , kolejny łyk alkoholu , kolejne milczenie , kolejny dzień bez Ciebie , kolejna bezsenna noc , kolejna kawa . / aneczka_xdd
|
|
 |
i rozkaż mi siebie kochać , przecież zawsze robiłam na przekór . / aneczka_xdd
|
|
|
|