 |
|
Na choćby jeden krótki dzień i noc...
|
|
 |
|
ufam twoim oczom , tylko sercu trochę mniej.
|
|
 |
|
ufam twoim oczom , tylko sercu trochę mniej.
|
|
 |
|
nie oszukasz świata, słowami w które sam nie wierzysz.
|
|
 |
|
Ból jest złym doradcą. Strach przed bólem też.
|
|
 |
|
Dłużej tak nie potrafię. Nie będę już wyczekiwać Twojego przyjścia, tego czy mnie zauważysz, czy znów olejesz. Nie będę się łudzić, że może dziś napiszesz. Nie mam zamiaru patrzeć na Ciebie wiedząc, że nie mogę Cię mieć. Nie chcę być obok Ciebie i nie móc nic z tym zrobić. Nie chcę mieć nadziei, że może jutro będzie lepiej. Nie chcę tęsknić za czymś, czego nigdy nie miałam. Nie chcę już myśleć o Tobie, o tym co robisz i z kim teraz jesteś. Nie umiem już dłużej uśmiechać się do Ciebie, bo wiem, że jeszcze kiedyś zatęsknię za człowiekiem, który potrafił rozbawić mnie do łez. Nie chcę być z Tobą przez chwilę na przypadkowym spotkaniu. Nie chcę Cię już widywać, bo wiem, że za jakiś czas ukłucie w sercu przypomni mi, że istniał człowiek, który nigdy nie był mój. [ yezoo ]
|
|
 |
|
i jeśli to z nią chcę o bzdury się kłócić?
pieprzyć to, kurwa musisz tu wrócić
chyba mam problem, mam kłopoty
mam w sobie lód i ogień, i to naraz, i mam dosyć
|
|
 |
|
ale szedłem przez piekło sam, i jestem dumny
że stoję twardo jak nigdy na nogach
bez pomocy ludzi, przyjaciół, bez boga
jeśli przetrwałem to, to mogę przetrwać wszystko
|
|
 |
|
Skończyliśmy się. Jak każdy film, książka, ulubiona piosenka.
|
|
 |
|
Nie, nie miała w oczach łez. Coś gorszego. Głęboki smutek, taki, przy którym łzy wydają się czymś słabym, nieistotnym.
|
|
 |
|
Najgorsze jest to, że jej łzy nie robiły na nim żadnego wrażenia. Jeszcze tak nie dawno mówił ze kocha, że nie da jej skrzywdzić, a to on sam skrzywdził ją najbardziej. Zadał jej okropny ból, bezlitośnie wbijając nóż prosto w serce.
|
|
 |
|
Kolejny wpis do pamiętnika. Kolejna wypita herbata. Ugryzione jabłko. Otworzony cukierek. Niedokończona rozmowa. Kolejne analizy, wspomnienia, rozmyślania. Kolejny poranek i noc. Tak, dni mijają, a Ciebie wciąż nie ma.
|
|
|
|