 |
każdy ma swoją misję, którą powinien wykonać. /Małpa
|
|
 |
dzieciaki w air max'ach narzekają, że jest źle. mają pięć stów na buty, brak im dwóch złotych na chleb. /O.S.T.R.
|
|
 |
każdy nowy dzień sprawia, że rozumiem coraz więcej, sprawia, że ja kocham coraz mocniej. /Ras Luta
|
|
 |
Jeden błąd i tracisz wszystko ..
|
|
 |
Maaaamo wychodzę!
-Gdzie? Z kim? Ile malat? O której będziesz?
-Do samochodu, Wiesław S, lat 57, wrócę nadranem..
-żartujesz sobie?! -TAK!
|
|
 |
wiedziałam, że świat ma wady, no ale kurwa bez przesady...
|
|
 |
Moje życie.
Moje zasady.
kumasz ?
|
|
 |
może nie należę do tej całej elity najlepszych
|
|
 |
|
Żyjesz? Zastanów się dobrze nad tym pytaniem. Czy żyjesz? Siedzisz wieczorem sama w pokoju, słuchasz dobijających piosenek i myślisz o tym co wydarzyło się w ciągu dnia, kilku dni, tygodnia lub miesięcy? W dzień chodzisz uśmiechnięta , ale tak naprawdę to tylko perfekcyjna gra pozorów? Odliczasz godziny do końca dnia, zachodu słońca? Wieczorem ból rozrywa Twoje serce i obolałą duszę?
|
|
 |
Komplikuje się wszystko, bo przecież nie może być dobrze. Nie u mnie. Przyjmuję ciosy od świata, ludzi. Nie bronię się, nie ma w tym sensu, nie mam ambicji, planów i marzeń, na niczym mi nie zależy, tracę tren, zdrowie, chcę być niewidzialna, dlaczego? Sama nie wiem, chyba najgorzej jest przestać coś robić, gdy widzisz cel, ale nie sens. Spadam w otchłań bez dna./incalculable
|
|
 |
Tak, jesteśmy pojebane, bierzemy dziwne rzeczy, pijemy dziwne rzeczy i wiemy rzeczy o których nie chcesz wiedzieć. A Tobie chuj do tego, kotek./incalculable/
|
|
 |
oddałaś mi siebie
I zrobiłaś to przy wszystkich opanowując scenę.
Zrozumiałem – byłaś dla wielu opcją,
Po co puszczasz się z każdym, teraz nic nie mów, ochłoń,
Czy to silniejsze od ciebie,
czy jesteś taka łatwa, że się ruchasz z byle kim, byle gdzie, byle jak.
|
|
|
|