  | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         proszę Boga,aby tego wieczoru nie zaszło Słońce. 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
    
    
             
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         kochał ją. wiedziała to mimo iż nigdy nie powiedział tego wprost. 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         i chociaż jest dobrym człowiekiem,niektórzy chcą ją skrzywdzić. 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         choć nie wiedziała, że i on ją kocha to tkwiła w niej nieskończona nadzieja dalszego życia. nie chciała umrzeć chole.rnie nieszczęśliwa, czy dopuścić by nieudana miłość wyciągnęła z niej resztki radości. nie wypłowiała. może dlatego w końcu ją pokochał. 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         `Nie róbcie mi tego! Ostatni odcinek "Plotkary", tylko nie to... ` 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         To dziwne znać już kogoś paręnaście lat i wciąż mieć tematy do rozmowy | forbiddenx3 .♥ 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         Nie zapomnij pomodlić się tego wieczoru , ponieważ Bóg nie zapomniał obudzić Cię dzisiejszego ranka . 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         To , że zmieniamy się z zewnątrz nie znaczy , że w środku też . 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         szliśmy na spotkacie ze znajomymi , obejmując mnie jednym ramieniem milczał. - wiesz? czasem chciałbym żebyś zniknęła z mojego życia. - przerwał długie milczenie. - że co? - zatrzymałam się. - wiesz jak to jest z narkomanem, jest uzależniony od dragów, jego życie kręci się wokół nich ale wie o tym, że nałóg go niszczy. ze mną jest zupełnie tak samo ale ty jesteś moim narkotykiem i boję się tego, że kiedyś go zabraknie a ja nie mogąc funkcjonować nie dam rady. - spojrzał na mnie kątem oka. - ale nieważne mimo wszystko , chcę dalej trwać w tym nałogu. - uśmiechnął się i przyciągając mnie do siebie dał kolejny raz posmakować swoich ust . / grozisz_mi_xd 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         - pysiu włącz ten film. - rzucił mi słodkie spojrzenie. wstałam i podeszłam do telewizora męcząc się z pilotem który w ogóle nie reagował. - co do ciula. - zaczęłam się denerwować i rzucać nim o podłogę. - sprawdź czy baterię są. - zaśmiał się. spojrzałam na niego krzywo robiąc to co kazał. wybuchnął śmiechem kiedy okazało się, że jednak baterii nie było. - śmieszne. - skrzywiłam się, wkładając baterie. zaczęłam się znowu męczyć a telewizor dalej nie reagował. rzuciłam pilotem i usiadłam na łóżku przygryzając z nerwów wargę. pocałował mnie w czoło i śmiejąc się wziął pilota. - pysiu, baterie odwrotnie włożyłaś. - zacisnął wargi powstrzymując śmiech. - odwal się. - syknęłam i przykrywając głowę kocem leżałam cały wieczór a on oparty o moje ramię ciągle przepraszał , nie byłam zła ale uwielbiałam gdy mnie przepraszał . / grozisz_mi_xd 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
                    
            
            
                
                    
                          | 
                        
                            
                            
                                
                                    
                                                                            | 
                                         była niezła ulewa, szliśmy właśnie do domu. - chora będziesz. - rzucił naciągając mi kaptur na głowę chociaż bardziej się już nie dało. - a swoją drogą to.. spoko wyglądasz. - zaśmiał się. - dobrze , że siebie nie widzisz. istny szczur. - syknęłam. - lepszy szczur niż mop. - uniósł lekko jedną brew zaciskając wargi i powstrzymując śmiech. - lecz się drewniaku. - rzuciłam odwracając głowę w drugą stronę. - tak? taka jesteś cwana? - zatrzymał się po czym biorąc mnie na ręce wrzucił do fontanny która właśnie mijaliśmy. - pojebało cię debilu? - wydarłam się. - no w końcu się umyłaś , już nie miałem cierpliwości czekać na to , aż w końcu przestaniesz capić . - wyszczerzył swoje ząbki po czym podchodząc do mnie liczył na buziaka którego nie dostał przez długi tydzień . / grozisz_mi_xd 
                                                                     | 
                             
                         
                    
                    
                 | 
             
         
        
        
     
    
 
 
    
                                                 
                                             
                                                                                     
                                     
                              | 
                            
                                                            
                                    
                                 |