 |
zamknięta ze szcześiem w jednym pokoju , stwierdzam , że zaczynam je lubić
|
|
 |
-Słyszę szumy w Pani sercu... Trzeba będzie coś na to poradzić.
-Lekarstwo, które mogłoby mi pomóc pomaga już tej brunetce za oknem.
|
|
 |
-Przykro mi to Pani oznajmić, ale jest Pani nieuleczalnie chora
-Co..? Na co?
-Na miłość, proszę Pani.
|
|
 |
- poproszę miłość.
- przykro mi, skończyła się. mogę zaproponować jej złudzenie, o całkiem podobnym smaku.
- dobrze. czasem lepiej dostać tanią podróbkę, niż głodować. ♥
|
|
 |
- Tęsknisz za nim.?
- Już nie...
- Wciąż jednak patrzysz w to okno.!
- Czasami muszę... Tam widzę nas razem.
|
|
 |
Umieram z tego stresu ...
|
|
 |
przeszłość była błędem...
|
|
 |
Jesteś jedynym chłopakiem, który potrafi sprawić, że na sam twój widok, przez moje ciało przechodzą dreszcze.
|
|
 |
ja poczekam. jeśli mam na co czekać, będę cholernie cierpliwa.
|
|
 |
I chciałabym zobaczyć cię ostatni raz,powiedzieć ci prosto w twarz jak się czuje i odejść tak bez słowa ze łzami w oczach i zapomnieć raz na zawsze
|
|
 |
wiesz, jak to jest, kiedy masz szlaban na radość do życia?
|
|
 |
nie bądźmy śmieszni myśląc, że może być jak w bajce
|
|
|
|