 |
Nie zamierzam się zmieniać, więc Skarbie nie wymagaj ode mnie tego wszystkiego [h_m_xd♥]
|
|
 |
trzynaście lat temu dostałam nową grę , nazywała się życie . grałam w nią codziennie , dwadzieścia cztery godziny na dobę . aż pewnego razu doszłam do nowego poziomu o nazwie " miłość " . nie dałam rady , wyskoczył napis " game over " , przegrałam.
|
|
 |
Miałeś być zawsze, miałeś Kochać, a Ty co ?! Nic, Nie Kochasz, nie ma Cię [h_m_xd]
|
|
 |
WOLĘ POSŁUCHAĆ PSYCHODELICZNEGO SŁONIA
|
|
 |
Nie będę walczyć, nie warto. Nie będę zapominać, bo i tak się nie uda. Nie przestanę z Nim rozmawiać, bo i to się nie uda. Nie będę na Niego patrzeć, bo to również się nie uda. Ale przestanę walczyć, bo tylko tylę na dzisiejszy dzień mogę zrobić [h_m_xd♥]
|
|
 |
Nie zamierzam płakać, że coś mi nie wyszło. Pokonałam Cię, dalej sądzisz, że jestem o Niego zazdrosna ? Hm . ? Ha! 'Skarbie' patrząc na Ciebie, nie zamierzam się zmieniać, poprostu pozostanę sobą. Nie będę tak jak Ty plotami czas wolny zastępować. Nie chcę się do Ciebie upodobniać. Nie obchodzi mnie to, że masz tu i tam 'koleżanki' / 'kolegów'. Że masz na Niego większy wpływ niż ja. Zostanę sobą, a jak mnie jeszcze wkurwisz to podejdę do Niego na przerwie i powiem, co Ty gadasz. Nie mam nic do stracenia, wgl nic. Nie obchodzi mnie to, że mnie nie lubisz.! Dziewczyno, zastanów się czy warto . [h_m_xd♥]
|
|
 |
napiszę, na karteczce, że kocham. podejdę, do niego i mu ją wręczę, ze łzami, w oczach, żeby zrobiło mu się mnie żal. uronię, łzę, i obrócę, się plecami. odejdę. to będzie, nasze ostatnie spotkanie.
|
|
 |
napiszę, na karteczce, że kocham. podejdę, do niego i mu ją wręczę, ze łzami, w oczach, żeby zrobiło mu się mnie żal. uronię, łzę, i obrócę, się plecami. odejdę. to będzie, nasze ostatnie spotkanie.
|
|
 |
jeżeli, grasz w ten sposób, to ja nie gram, wcale. poddaję, się. gratuluję, dziwko, jest twój.
|
|
 |
to jak jest aktualnie? kochasz, nie znasz, nienawidzisz? poinformuj mnie, bo już się połapać, nie mogę.
|
|
 |
jeszcze, raz zmierz, mnie wzorkiem, a podejdę, i dam Ci w twarz. jeżeli, masz problem, miej odwagę, mi to powiedzieć, prosto w oczy, a nie obrabiaj, tyłka za plecami,
|
|
 |
ironicznie, mierzę ją wzrokiem. zaznaczam, swój teren. myślała, zdzira, że nie umiem o swoje walczyć. z miłą chęcią wyprowadzę, ją z błędu.
|
|
|
|