 |
|
od zawsze wzbudzam podziw lub nienawiść, to drugie w chuj mnie bawi
|
|
 |
|
codzienność jak doberman skacze ludziom do krtani
|
|
 |
|
pseudo trueschool'owa dziwko, ręki Ci nie podam, ale powiem Ci w twarz wszystko
|
|
 |
|
zjednoczeni w rapie, w walce i poglądach
|
|
 |
|
otoczeni hipokryzją idziemy swą ścieżką
|
|
 |
|
tylko leszcze nie potrafią się zebrać ;-)
|
|
 |
|
co się dzieje z ludźmi, niektórym odjebało
po trupach na sam szczyt i kurwa idą na całość.
|
|
 |
|
czas podsumuję nas, bez żadnego problemu
nim minię kilka lat, ukaże silę charakteru.
|
|
 |
|
możesz się wkurwiać lecz tak pomiędzy nami
nie chciałbyś patrzeć na świat moimi oczami.
|
|
 |
|
cała ulica byłyszczała uśmiechem tego typa, w krzykach ostrych jak papryka brzmiała jego chrypa.
|
|
 |
|
koniec staje się początkiem nowej drogi, nadzieja żyje w sercach jak rap i nie chce odejść.
|
|
 |
|
znów pytają co u mnie, wszystko spoko w sumie, ogólnie jeszcze nie myślę o trumnie.
|
|
|
|