 |
mójnajdroższynajsłodszynajmilszynajukochańszypoprostumój .
|
|
 |
i hate all . męczy Cię to co ?
|
|
 |
ogarniesz , dasz radę - bo chcesz
|
|
 |
Jestem na wynos. Czekam, aż ktoś mnie zamówi. / nibynic
|
|
 |
jeśli wszystko idzie dobrze, to znaczy, że o czymś nie wiesz.
|
|
 |
miłość - kiedy stajesz przed Nim nago, a On patrzy Ci w oczy.
|
|
 |
jeśli mówisz, że mam bałagan w pokoju to znaczy, że nie wiesz jak wygląda moje życie
|
|
 |
- ale zimno .- poranny zimny wiatr smagał po całości . - pizga , jak cholera . - odpowiedział naciągając kaptur na głowę . zaczęłam szperać w kieszeniach . -kurde, nie wzięłam rękawiczek . - jęknęłam stukając zębami . - daj rękę . - zwrócił się do mnie ,a ja spojrzałam na niego , sprawdzając czy to kolejny żart z jego strony . zaskoczył mnie . patrzył na mnie z troską wyciągając swoją dłoń w moją stronę . - mam Cię trzymać za rękę ? . - po prostu ją daj. - zrobiłam jak kazał . miał tak rozkosznie ciepłe ręce , że przeszły mnie dreszcze. wsunął nasze dłonie do kieszeni swojej kurtki splatając palce . uśmiechnęłam się do siebie i rozejrzałam .- wiesz , może lepiej puść . jak to zobaczy Twoja laska to będzie koniec . - masz racje .. - burknął pod nosem chcąc zabrać swoją rękę , ale mu na to nie pozwoliłam . - ej , powinieneś powiedzieć ' jebać to ' i trzymać mnie dalej. -zażartowałam ,a on ku mojemu zaskoczeniu ścisnął moją dłoń i patrząc w okno jej szkoły powiedział: - jebać to / ransiak
|
|
 |
tylko metodą : " pierdoli mnie to " możesz przetrwać na tym świecie/mrs.naughty
|
|
 |
-Jakim cudem potrafisz być szczęśliwa , skoro nie masz już nic ? - Mylisz się , mam jeszcze coś czego nikt mi nie zabierze .! -Co ? -Marzenia !/mrs.naughty
|
|
 |
Szła przez miasto, powtarzając sobie: "nie martw się, będzie dobrze, dasz radę". Weszła do domu, popatrzyła w lustro i rozbeczała się jak dziecko.
|
|
 |
pokłóciłam się ze szczęściem, nadzieję kopnęłam w dupę, miłość wyzwałam od szmat, a ze smutkiem piję wódkę
|
|
|
|