 |
trudniej żyć niż najebać się,żyć niż ogarniać dzień,być tym kim każdy jest, więc wolę być sobą
|
|
 |
to świat zrobił z nas tak bardzo nienormalnych
|
|
 |
pytasz gdzie jest wiara? pomińmy to pytanie. ej kochanie ten kawałek traktuj jak ostatni taniec. trzymam Cię w ramionach, ale na koniec wypuszczam, muzyka przestaje grać, gasną światła, nikną usta. sala jest pusta, trzymasz mnie za rękę, ale puszczam Twoją dłoń i nie złapię nigdy więcej. mocno bije serce, lecz nie wymieniamy zdania, więc odwracam się na pięcie odchodząc bez pożegnania.
|
|
 |
SILNY JAK NIGDY WKURWIONY JAK ZWYKLE
|
|
 |
Czasem mam takie dni, kiedy moja ochota żeby się pociąć jest tak wielka, że moje żyły aż bolą.
|
|
 |
انت الشمس والقمر ,jesteś słońcem i księżycem.
|
|
 |
Pobiegła pokazać światu, że jest czegoś jeszcze w życiu warta. [pajaac]
|
|
 |
Wszystkiego nie wybaczam, nie pytaj dlaczego. [pajaac]
|
|
 |
Te poczucie winy fatalny życiowy błąd. [pajaac]
|
|
 |
Co nas raz nie zabije sprawimy, że chcemy się zabić. [pajaac]
|
|
 |
|
Zazdrosny w chuj potrafię być, ale ufam ci jak jeszcze nikt.
|
|
 |
i gdybym nie miała kilku cech o których wiem, pewnie podeszłabym do Ciebie w ten smutny, szary dzień
|
|
|
|