| 
                                                                            
                                                                                            
                                                
                                                
                                                                                                                            
                                            
                                        
                                        
                                                                                        
                                                
                                                    
                    
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                                    |   | Tak naprawdę to bliscy nie odchodzą nigdy , zostają z tobą do końca , wierzą w ciebie i wiedzą że dasz rade mimo że ich nie ma przy tobie , pomagają ci jak tylko mogą, jedni mniej drudzy bardziej , zależy im na tobie i twoim szczęściu , nawet jeśli ktoś umarł , to nie znaczy że go nie ma , twoje serce dalej bije , z bliskimi osobami na czele , oni nigdy nie pozwolą ci zwątpić i się poddać , to że kogoś nie ma , nie oznacza że go nigdy nie było , wystarczy wrócić do wspomnień , mimo że tak cholernie bolą , podnieś głowe i dumnie krocz przez życie , z bliskimi którzy są przy tobie ciałem i również duchem , dopóki twoje serce bije , oni istnieją dalej . / mr_alex |  |  
             
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Mowiłam ci nie raz, że byłeś tym jedynym. Ty wiesz, że umarłabym dla ciebie. Cholernie boli jak widzę, że się oddalasz, że odchodzisz. Tym razem nie mogę znów próbować cię zatrzymać. / i.need.you |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Zanim zranię się, proszę nie ostrzegaj mnie. Muszę poczuć ból, żeby poznać jego sens. Nawet jeśli wiesz, że coś złego stanie się - nie ochraniaj mnie, nie zatrzymuj. / i.need.you |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | `Proszę daj mi ten tlen na dzień daj mi płomień
Bądź cudotwórczynią i rozpal we mnie ogień,
Albo odejdź,zostaw zdjęcie,cokolwiek.
Za 5 lat sobie przypomnę../ Rover |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | `Jutro przyszłość stanowi teraźniejszość potem przeszłość.
Z dystansem do życia walczymy o przeciętność / Rover |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Czasem mam wrażenie, że Bóg wcale nie chciał abyśmy pozwolili swoim uczuciom zabrnąć aż tak daleko. To chyba miała być znajomość na chwilę, na 5 minut, ona nie miała prawa wyjść po za granice klubu w którym się poznaliśmy. A my tą wolę złamaliśmy, dając się ponieść emocją i ogromną ciekawością. Chcieliśmy spróbować jak smakuje zakazany owoc. I pomimo tego, że dla mnie skończyło się to źle, to nie żałuję ani jednej wspólnej chwili.  / napisana |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Mam taką śnieżnobiałą kopertę wypełnioną naszymi wspólnymi zdjęciami, która leży na dnie którejś z szuflad. Otworzyłam ją tylko dwa razy. Za pierwszym razem uśmiechałam się do tych zdjęć przywołując najmilsze wspomnienia. Za drugim nie potrafiłam powstrzymać cieknących łez, bo po prostu nie mogłam uwierzyć, że to szczęście od tak się ulotniło.  / napisana |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                                    |   | Ludzie zawodzą mała. Nie pierwszy i nie ostatni raz. Jeszcze wiele razy będziesz przez nich płakać, ale to pomaga Ci być silniejszą i bardziej ostrożniejszą. Pamiętaj obdarzaj zaufaniem tych, co na to zasłużyli. Pamiętaj. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Muszę poukładać swoje myśli, a wspomnienia starannie posegregować i schować do kolorowych pudełek. Powinnam oddzielić te dobre od tych złych żeby nie mieszały się, bo to tylko sprawia ból. Muszę zacząć porządkować swoje życie, bo zbyt długo panuje w nim chaos. I wiem, że to moja wina, bo to ja sama sobie pozwoliłam na cały ten burdel, który panuje w mojej głowie, ale byłam zbyt słaba żeby tak od razu po rozstaniu stanąć na nogi i myśleć tylko o sobie.  / napisana |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Wiem jak źle Ci z tym, że w moich oczach jesteś nikim. Jak bardzo chciałbyś naprawić wszystko odzyskując moje utracone zaufanie. Chciałbyś wymazać wszystkie złe wspomnienia z mojej głowy a powtórzyć kilka wydarzeń przez które staliśmy się sobie bliżsi. I wiesz co? Może gdyby nie to, że kiedy ja próbowałam to ratować ty stałeś obrócony plecami z założonymi rękami, mogłabym spróbować zacząć od początku. |  |  
            
            
                
                    
                        |  | 
                                
                                    
                                                                            | Oboje chyba nie spodziewaliśmy się, że przypadkowa znajomość zamieni się w coś, przez co nie możemy teraz żyć bez siebie. |  |  |  |