 |
gdy siedzisz naprzeciw niego, każdy włos w inną stronę,
dres i za duża koszulka zdobi Twoje ciało, twarz umazana
resztkami sosu śmietanowego i jego krtań wyrzuca, że
jesteś piękna. to dojrzałość, związku dojrzałość.
|
|
 |
Najgorzej jest wtedy, gdy boisz się kogoś stracić
panicznie boisz rano się wstać, tylko dlatego,
że możesz już nigdy więcej nie zobaczyć jego szczęśliwych oczu
|
|
 |
który to już raz kieliszek w mym w gardle ląduje
za " miłość, zdrowie, powodzenie" ?
|
|
 |
kiedyś mówiłeś 'kotku', teraz 'suka'. więc ja się pytam jak można kota od psa nie odróżnić?!
|
|
 |
teoretycznie nie można być zazdrosnym o kogoś z kim się nie jest. właśnie. teoretycznie.
|
|
 |
zagryzłam wargę uśmiechając się do niego niepewnie.
- zakochałam się, no. - szmaragdowe tęczówki w które tak nadgorliwie się wpatrywałam zabłysły.
- głuptas. jeszcze nie nauczyłaś się, że zakochanie jest złe? - szepnął, po czym upił łyp pepsi z puszki. spuściłam wzrok skubiąc rant szortów, które miałam na sobie.
- zakochałam się w tobie. - pisnęłam szybko błagając w myślach, żeby tylko nie wstał, nie odszedł, nie zniknął. ale on się tylko przysunął, z wolna objął mnie ręką w talii i przyciągając do siebie powiedział tylko jedno.
- spróbowałabyś w kimś innym!
|
|
 |
definicja przyjaciela XXI wieku? osoba, która zostawi cię, wtedy, gdy będziesz jej najbardziej potrzebował, wyda twoją tajemnice, uda, że zapomniała o waszym spotkaniu, zawsze znajdzie coś ważniejszego od ciebie, zawsze. zmieni temat, gdy będziesz potrzebowała rady i oleje to, że przez nią płaczesz. będzie pytała co się dzieje i interesowała się twoimi problemami tylko po to, żeby mieć o czym opowiadać na boku i mieć z tego satysfakcję... pieprzoną satysfakcję.
|
|
 |
a kiedy opowiada mi, jak cudownie im jest, jak wspaniale się dogadują, jak cholernie do siebie pasują - milczę, choć ciśnie mi się na usta krótkie 'będziesz cierpieć'.
|
|
 |
a jeśli wróci? jeśli spojrzy ci w oczy i powie, że cię kocha? wymiękniesz.
|
|
 |
- Nie będzie Ci zimno?
- Nie.
- Chcesz moją kurtkę?
- Nie.
- Kurde, jak Ci moją kurtkę proponuję, to masz wziąć. Co ty, filmów nie oglądasz?
|
|
 |
dopiero człowiek, przy którym przestajemy się bać i wstydzić swojej zwyczajności, niedoskonałości, bycia nie w formie, że nie stać mnie na coś, boję się, nie znoszę; dopiero możliwość pokazania takich rzeczy przy kimś, przy kim nie boimy się, że nas za to zostawi - buduje prawdziwą więź.
|
|
 |
Każdy jest geniuszem. Ale jeśli zaczniesz oceniać rybę pod względem jej zdolności wspinania się na drzewa, to przez całe życie będzie myślała, że jest głupia.
|
|
|
|