głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika not.embrace

Jeśli płaczesz to tylko z klasą  niech łzy spadają z każdym uderzeniem dziesięciocentymetrowego obcasa.

not.embrace dodano: 28 grudnia 2011

Jeśli płaczesz to tylko z klasą, niech łzy spadają z każdym uderzeniem dziesięciocentymetrowego obcasa.

Nie powiem  że tęsknię. Nie wypada.

not.embrace dodano: 28 grudnia 2011

Nie powiem, że tęsknię. Nie wypada.

Był jej życiem  myślą i natchnieniem.

not.embrace dodano: 28 grudnia 2011

Był jej życiem, myślą i natchnieniem.

magiczne momenty. gdy jest zbyt pięknie  byś chciał wyciągnąć aparat i zrobić zdjęcie.

not.embrace dodano: 28 grudnia 2011

magiczne momenty. gdy jest zbyt pięknie, byś chciał wyciągnąć aparat i zrobić zdjęcie.

kiedy się budzisz  są dwie możliwości: spać dalej i znów marzyć  albo wstać i te marzenia spełniać.

not.embrace dodano: 28 grudnia 2011

kiedy się budzisz, są dwie możliwości: spać dalej i znów marzyć, albo wstać i te marzenia spełniać.

najpiękniejsze sny są swego rodzaju koszmarami. torturują nas wizją upragnionej rzeczywistości  której nigdy nie będziemy doświadczać.

not.embrace dodano: 28 grudnia 2011

najpiękniejsze sny są swego rodzaju koszmarami. torturują nas wizją upragnionej rzeczywistości, której nigdy nie będziemy doświadczać.

To dziwne uczucie  gdy patrzysz mi się w oczy  a nie wiesz  że jeszcze dzisiaj przez Ciebie płakałam.

not.embrace dodano: 28 grudnia 2011

To dziwne uczucie, gdy patrzysz mi się w oczy, a nie wiesz, że jeszcze dzisiaj przez Ciebie płakałam.

zamknięta w czterech ścianach swojego pokoju  słuchała echa własnego płaczu. dusiła się łzami  które za nic nie chciały przestać moczyć jej policzki. siedziała na łóżku  okryta kocem  gapiąc się w martwy punkt. przez cały dzień nie zmieniało się nic  z wyjątkiem nieba za oknem. siedziała i tęskniła. miała zbyt wiele czasu na myślenie. nie  nie o nim. o życiu  w którym go nie ma. o życiu  które tak łatwo mogła zakończyć.   nieswiadomosc

not.embrace dodano: 28 grudnia 2011

zamknięta w czterech ścianach swojego pokoju, słuchała echa własnego płaczu. dusiła się łzami, które za nic nie chciały przestać moczyć jej policzki. siedziała na łóżku, okryta kocem, gapiąc się w martwy punkt. przez cały dzień nie zmieniało się nic, z wyjątkiem nieba za oknem. siedziała i tęskniła. miała zbyt wiele czasu na myślenie. nie, nie o nim. o życiu, w którym go nie ma. o życiu, które tak łatwo mogła zakończyć. / nieswiadomosc

.oparła się o ścianę  w jednej dłoni trzymając butelkę Daniells'a  w drugiej ściskając białe tabletki. wzięła jedną w palce i podniosła do ust. za szczęście  którego nigdy nie zaznałam    powiedziała i połknęła ją  zapijając alkoholem.  za zranione serce   jej zachrypnięty głos rozdzierał ciszę. wzięła trzecią tabletkę     za nieprzespane noce .  za litry łez    popiła czwartą.  za samotność    piątą. sięgnęła po szóstą.  za niespełnione marzenia    szepnęła połykając. zaczęło jej się kręcić w głowie. słabnącą dłonią mocniej chwyciła butelkę. za zazdrość   przełknęła siódmą. drżącą ręką wsadziła sobie do ust ósmą    za miłość . widziała już tylko zamazane kontury. whiskey rozgrzewała ją od środka  a tabletki zalegały w pustym żołądku. za Ciebie  Kochanie    powiedziała lekkim bełkotem  połykając dziewiątą. krajem dłoni rozmazała tusz na policzkach. po płytkim wdechu wzięła ostatnią   za to popieprzone życie    syknęła lekko rozchylając wargi  po czym osunęła się na podłogę. n

not.embrace dodano: 28 grudnia 2011

.oparła się o ścianę, w jednej dłoni trzymając butelkę Daniells'a, w drugiej ściskając białe tabletki. wzięła jedną w palce i podniosła do ust."za szczęście, którego nigdy nie zaznałam" - powiedziała i połknęła ją, zapijając alkoholem. "za zranione serce"- jej zachrypnięty głos rozdzierał ciszę. wzięła trzecią tabletkę - " za nieprzespane noce". "za litry łez" - popiła czwartą. "za samotność" - piątą. sięgnęła po szóstą. "za niespełnione marzenia" - szepnęła połykając. zaczęło jej się kręcić w głowie. słabnącą dłonią mocniej chwyciła butelkę."za zazdrość"- przełknęła siódmą. drżącą ręką wsadziła sobie do ust ósmą - "za miłość". widziała już tylko zamazane kontury. whiskey rozgrzewała ją od środka, a tabletki zalegały w pustym żołądku."za Ciebie, Kochanie" - powiedziała lekkim bełkotem, połykając dziewiątą. krajem dłoni rozmazała tusz na policzkach. po płytkim wdechu wzięła ostatnią -"za to popieprzone życie" - syknęła lekko rozchylając wargi, po czym osunęła się na podłogę./n

przecież to tylko chwila. jedna krótka chwila   i nie ma już nic. jeden nóż i jeden ruch. skończyłoby się. przestałaby potrzebować go jak tlenu w każdej minucie. przestałaby dusić się wspomnieniami i walczyć o każdy oddech. przestałaby myśleć  tęsknić i kochać. przestałaby. drżąca dłoń i srebrne ostrze  jak jedność   zimne. coraz bliżej klatki piersiowej. coraz bliżej serca. kilka centymetrów między stalą a bijącym ostatkami sił mięśniem. bliżej. milimetry. głośne przełknięcie śliny  ostatnie 'kocham' na ustach i... wreszcie. gwałtowne pchnięcie. głuchy jęk odbity od ścian  uderzył w sufit i wypadł przez okno. pozbawiona duszy krucha postać  pokracznie leżąca na podłodze z wciąż otwartymi oczami. pozbawiona życia  uczuć i jakichkolwiek zmartwień.   nieswiadomosc

not.embrace dodano: 28 grudnia 2011

przecież to tylko chwila. jedna krótka chwila - i nie ma już nic. jeden nóż i jeden ruch. skończyłoby się. przestałaby potrzebować go jak tlenu w każdej minucie. przestałaby dusić się wspomnieniami i walczyć o każdy oddech. przestałaby myśleć, tęsknić i kochać. przestałaby. drżąca dłoń i srebrne ostrze, jak jedność - zimne. coraz bliżej klatki piersiowej. coraz bliżej serca. kilka centymetrów między stalą a bijącym ostatkami sił mięśniem. bliżej. milimetry. głośne przełknięcie śliny, ostatnie 'kocham' na ustach i... wreszcie. gwałtowne pchnięcie. głuchy jęk odbity od ścian, uderzył w sufit i wypadł przez okno. pozbawiona duszy krucha postać, pokracznie leżąca na podłodze z wciąż otwartymi oczami. pozbawiona życia, uczuć i jakichkolwiek zmartwień. / nieswiadomosc

przy pierwszym kieliszku opowiem ci jakie ma oczy. po drugim  będę wtajemniczać cie w jego niesamowite cechy. po trzecim  będę przez łzy opowiadała ci jak bardzo mnie ranił. po czwartym będę skakała wykrzykując jego imię. po piątym wejdę na dach i zacznę krzyczeć  że go kocham. po szóstym zadzwonię i opowiem mu  jak bardzo boli jego nieobecność i jak bardzo żałuję  że nie ma go przy mnie i nie widzi  jak po wypiciu siódmego i ósmego kieliszka staję na krawędzi dachu i daję krok do przodu.

not.embrace dodano: 28 grudnia 2011

przy pierwszym kieliszku opowiem ci jakie ma oczy. po drugim, będę wtajemniczać cie w jego niesamowite cechy. po trzecim, będę przez łzy opowiadała ci jak bardzo mnie ranił. po czwartym będę skakała wykrzykując jego imię. po piątym wejdę na dach i zacznę krzyczeć, że go kocham. po szóstym zadzwonię i opowiem mu, jak bardzo boli jego nieobecność i jak bardzo żałuję, że nie ma go przy mnie i nie widzi, jak po wypiciu siódmego i ósmego kieliszka staję na krawędzi dachu i daję krok do przodu.

nie mam czasu na naukę  bo jestem zajęta czekaniem na weekend.   bez schizy

not.embrace dodano: 28 grudnia 2011

nie mam czasu na naukę, bo jestem zajęta czekaniem na weekend. / bez_schizy

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć