głupie teksty, śmieszne teksty, opisy gadu-gadutwój portal społecznościowy

Teksty znajomych użytkownika normalnanieorginalniejebnieta

oo tak  true:  teksty ol.l dodał komentarz: oo tak, true:* do wpisu 12 czerwca 2013
pozmienialo sie dookola nie wiem czy to swiat zwariowal czy to ja lapie lekka schizofrenie i dziwnego dola

ol.l dodano: 12 czerwca 2013

pozmienialo sie dookola nie wiem czy to swiat zwariowal czy to ja lapie lekka schizofrenie i dziwnego dola

miałaś być tu ze mną a nie kurwa wyjść stąd

ol.l dodano: 12 czerwca 2013

miałaś być tu ze mną a nie kurwa wyjść stąd

Stało się to. Uzależniłem się. Michał ty ćpunie. Nie mogę sobie poradzić z najmniejszą rzeczą  bo brak mi Ciebie. Jestem sparaliżowany i niepełnosprawny bez Twoich rąk. Tak po prostu nie potrafię nic zrobić  wszystko wylatuje mi z rąk i nie wiem nic. Bo każda linia papilarna na Twojej dłoni  każde Twoje DNA to moja mapa jak mam żyć  oddychać i istnieć. Tylko one pokierują mnie w stronę szczęścia i tam odnajdę sens swojego życia.  Ale mogę wołać do tego kolorowego nieba żegnającego Słońce  że pragnę Twej obecności  a ryk morza odda szaleńcze krzyki mojej zamkniętej duszy  ale Ty nie usłyszysz. Cisza niedomówień zagłusza moje słowa  a zdarte usta zapadają się to coraz dalej zapominając słów. Jedynie oczy niczym wulkan wybuchają i wylewa się z nich lawa gorących łez. Czy koniec mojego świata właśnie nastąpił? Czemu ktoś zrobił nasz kalendarz i skończył go na dniu dzisiejszym? Przecież mieliśmy wiecznie trwać.

skejter dodano: 11 czerwca 2013

Stało się to. Uzależniłem się. Michał ty ćpunie. Nie mogę sobie poradzić z najmniejszą rzeczą, bo brak mi Ciebie. Jestem sparaliżowany i niepełnosprawny bez Twoich rąk. Tak po prostu nie potrafię nic zrobić, wszystko wylatuje mi z rąk i nie wiem nic. Bo każda linia papilarna na Twojej dłoni, każde Twoje DNA to moja mapa jak mam żyć, oddychać i istnieć. Tylko one pokierują mnie w stronę szczęścia i tam odnajdę sens swojego życia. Ale mogę wołać do tego kolorowego nieba żegnającego Słońce, że pragnę Twej obecności, a ryk morza odda szaleńcze krzyki mojej zamkniętej duszy, ale Ty nie usłyszysz. Cisza niedomówień zagłusza moje słowa, a zdarte usta zapadają się to coraz dalej zapominając słów. Jedynie oczy niczym wulkan wybuchają i wylewa się z nich lawa gorących łez. Czy koniec mojego świata właśnie nastąpił? Czemu ktoś zrobił nasz kalendarz i skończył go na dniu dzisiejszym? Przecież mieliśmy wiecznie trwać.

zapamiętuj dobrze kto dłoń pomocną poda Ci.

mya dodano: 11 czerwca 2013

zapamiętuj dobrze kto dłoń pomocną poda Ci. ;)

noga za nogą  aby gorsze pozmieniać na lepsze.

mya dodano: 11 czerwca 2013

noga za nogą, aby gorsze pozmieniać na lepsze. ;)

broniła się przed miłością  twierdząc  że chłopak  którego wciąż kocha może za jakiś czas znów do niej wróci. poszła do pracy w weekend i od razu wpadła w oko jednemu  przystojnemu chłopakowi   chyba ze wzajemnością. :D    n e

nieobliczana_egoistka dodano: 11 czerwca 2013

broniła się przed miłością, twierdząc, że chłopak, którego wciąż kocha może za jakiś czas znów do niej wróci. poszła do pracy w weekend i od razu wpadła w oko jednemu, przystojnemu chłopakowi - chyba ze wzajemnością. :D // n_e

wiesz ?? do niedawna nie wyobrażałam sobie życia bez Ciebie. no właśnie   do niedawna. dziś   jesteś mi do niczego nie potrzebny. czuję  że zaczyna zależeć mi na kimś innym   sam tego chciałeś !!!    n e

nieobliczana_egoistka dodano: 11 czerwca 2013

wiesz ?? do niedawna nie wyobrażałam sobie życia bez Ciebie. no właśnie - do niedawna. dziś - jesteś mi do niczego nie potrzebny. czuję, że zaczyna zależeć mi na kimś innym - sam tego chciałeś !!! // n_e

 Więc kiedy bywa się razem?   Nie wiem. Może wtedy  kiedy jest się samemu. I kiedy tego drugiego człowieka już nie ma  i kiedy wiesz  że już nie wróci do ciebie. Może wtedy jesteś z nim naprawdę i na zawsze. Jeśli umiesz go pamiętać.

onna dodano: 10 czerwca 2013

-Więc kiedy bywa się razem? -Nie wiem. Może wtedy, kiedy jest się samemu. I kiedy tego drugiego człowieka już nie ma, i kiedy wiesz, że już nie wróci do ciebie. Może wtedy jesteś z nim naprawdę i na zawsze. Jeśli umiesz go pamiętać.

Przyznaj się  czasami chciałabyś  żeby pozwolili Ci być słabą. Żeby ktoś po prostu Cię przytulił  ukołysał jak małe dziecko i nie oczekiwał lepszego charakteru  lepszych ocen  szczuplejszego ciała i szczerszego uśmiechu. Pozwoliłby Ci się wypłakać i przez tą jedną pieprzoną chwilę mogłabyś się rozpaść w czyichś ramionach. Potem wstaniesz taka jak zawsze  ale każdy z nas potrzebuję takiego momentu. Kompletnego upadku  całkowitej akceptacji otoczenia i wtedy  kiedy już jest najbardziej żałosnym człowiekiem jakiego znasz  on odbija się od dna i znowu jest silny. Czasami pozwól komuś umrzeć na Twoich rękach.

onna dodano: 10 czerwca 2013

Przyznaj się, czasami chciałabyś, żeby pozwolili Ci być słabą. Żeby ktoś po prostu Cię przytulił, ukołysał jak małe dziecko i nie oczekiwał lepszego charakteru, lepszych ocen, szczuplejszego ciała i szczerszego uśmiechu. Pozwoliłby Ci się wypłakać i przez tą jedną pieprzoną chwilę mogłabyś się rozpaść w czyichś ramionach. Potem wstaniesz taka jak zawsze, ale każdy z nas potrzebuję takiego momentu. Kompletnego upadku, całkowitej akceptacji otoczenia i wtedy, kiedy już jest najbardziej żałosnym człowiekiem jakiego znasz, on odbija się od dna i znowu jest silny. Czasami pozwól komuś umrzeć na Twoich rękach.

Kochać jest łat­wo. To  można po­wie­dzieć  jak z sa­mocho­dem: wys­tar­czy włączyć sil­nik  do­dać ga­zu i wyz­naczyć so­bie cel podróży. Ale być kochaną to tak jak prze­jażdżka z kimś in­nym  je­go sa­mocho­dem. Na­wet  jeśli uważasz te­go ko­goś za dob­re­go kierowcę  zaw­sze po­zos­ta­je ten pod­skórny strach  że może się po­mylić  a wte­dy w ułam­ku se­kun­dy wys­trze­licie obo­je przez przed­nią szybę na spot­ka­nie śmier­ci. Być kochaną może oz­naczać naj­większy koszmar. Bo miłość to re­zyg­nacja z pa­nowa­nia nad włas­nym lo­sem. A co się sta­nie  jeśli w połowie dro­gi pos­ta­nowisz zawrócić al­bo skręcić w bok  a nie masz na to ja­ko pa­sażer żad­ne­go wpływu?

onna dodano: 10 czerwca 2013

Kochać jest łat­wo. To, można po­wie­dzieć, jak z sa­mocho­dem: wys­tar­czy włączyć sil­nik, do­dać ga­zu i wyz­naczyć so­bie cel podróży. Ale być kochaną to tak jak prze­jażdżka z kimś in­nym, je­go sa­mocho­dem. Na­wet, jeśli uważasz te­go ko­goś za dob­re­go kierowcę, zaw­sze po­zos­ta­je ten pod­skórny strach, że może się po­mylić, a wte­dy w ułam­ku se­kun­dy wys­trze­licie obo­je przez przed­nią szybę na spot­ka­nie śmier­ci. Być kochaną może oz­naczać naj­większy koszmar. Bo miłość to re­zyg­nacja z pa­nowa­nia nad włas­nym lo­sem. A co się sta­nie, jeśli w połowie dro­gi pos­ta­nowisz zawrócić al­bo skręcić w bok, a nie masz na to ja­ko pa­sażer żad­ne­go wpływu?

D milczy od tygodnia. nie odpisuje na esy  nie ma z nim żadnego kontaktu. Ona się tym nie przejmuje. Po prostu sobie pracuje i poznaje coraz to nowszych kolegów. :D

nieobliczana_egoistka dodano: 9 czerwca 2013

D milczy od tygodnia. nie odpisuje na esy, nie ma z nim żadnego kontaktu. Ona się tym nie przejmuje. Po prostu sobie pracuje i poznaje coraz to nowszych kolegów. :D

Moblo.pl
Użytkownicy
Reklama
Archiwum
Kontakt
Regulamin
Polityka Prywatności
Grupa Pino
Reklama
O Grupie Pino
Kontakt
Polecane strony
Transmisja Live
Darmowe galerie i hosting zdjęć