 |
To tylko zły dzień, nie życie.
|
|
 |
Zastanawiam się czemu... Nikogo nie mam...
|
|
 |
Oto moja rada: trochę więcej wiary. A jeśli to nie pomoże - trochę więcej drinków
|
|
 |
jestem tą samą osobą, choć dziś już inaczej myślę
|
|
 |
"dlaczego jest zła?"-zapytałam zdziwiona. "jest zazdrosna, o Ciebie" - powiedział. zamilkłam na chwilę bo po raz kolejny jakaś kobieta jest o mnie zazdrosna. "jak to? co Ci zarzuca?"-próbowałam się dowiedzieć. "że jesteś na pierwszym miejscu"-rzucił. "bzdura"-zaśmiałam się. "stuprocentowa prawda. żadna inna nie będzie na pierwszym miejscu. żadna kobieta nie wciśnie się przed Ciebie"-powiedział stanowczo. zamilkłam na chwilę - może z powodu dumy, a może lekkiego zakłopotania, sama nie wiem. "dlaczego?"-zapytałam. "bo żadna inna nie siedziała przy moim łóżku szpitalnym dzień w dzień, żadna nie spędziła ze mną tylu godzin na komisariacie, żadna nie zrobiła i nie zrobi dla mnie tyle co Ty. i to jest bezdyskusyjne i moje serce nie ma tu prawa głosu"- zakończył spokojnie mówiąc. uśmiechnęłam się sama do siebie. byłam przepełniona dumą i szczęściem, i cudowną świadomością, że mam przy sobie takiego człowieka a jedyne co byłam w stanie z siebie wydusić to proste "kocham Cię".||kissmyshoes
|
|
 |
dzisiaj już nie rozmawiamy, a życie każdego z Nas obróciło się o sto osiemdziesiąt stopni. dzisiaj już nie dzielimy ławki, i nie pijemy razem piwa. dzisiaj już rzadko kiedy mijamy się w bramie, mówiąc sobie cześć. dzisiaj częściej się nie znamy, niż znamy. dzisiaj rzadko patrzymy sobie w oczy. || kissmyshoes
|
|
 |
Czasami chciałabym tak po prostu , schować się w jego ramionach.
|
|
 |
Pozory mylą, a ludzie kurwa zawodzą.
|
|
 |
ułoży się . na pewno się ułoży . tylko po prostu , jak zawsze potrzeba troche czasu...
|
|
 |
przez jeden głupi gest możesz uwierzyć , że jest coś więcej .
|
|
|
|