 |
Od dziś chcę być pierwszym promieniem słońca,
który dotyka Twojej twarzy.
Lekkim powiewem wiatru, który głaszcze Twoją szyję.
Każdego wieczora pierwszą gwiazdą,
którą ujrzysz na niebie.
W Twoim życiu być zawsze pierwszą dla Ciebie.
|
|
 |
Wdech, wydech. Wdech, wydech. Ok, już Cię minęłam...
|
|
 |
Szczęściem jest kolor Jego oczu, Jego uśmiech, Jego obecność.
|
|
 |
Nigdy nie ujrzałeś moich łez, choć wypłakałam ich tak wiele.
Nigdy nie usłyszałeś bicia mojego serca, choć biło tylko dla Ciebie.
Nigdy nie dowiedziałeś się jak bardzo Cię kocham, choć byłeś dla mnie wszystkim.
|
|
 |
Wolałabym nie częstować Cię zbędną nadopiekuńczością, doskonale wiem, że jesteś człowiekiem samodzielnym. Jeśli koleżanka RADOŚĆ postanowi uciec, możesz odwiedzić następną- HEROINĘ. Gdy nagle zachorujesz, bez zastanowienia napisz do DR. GOOGLE. Poza tym, zawsze możesz wskoczyć do łóżka pierwszej napotkanej OBOJĘTNOŚCI. Na pewno sobie poradzisz, zapewniam Cię.
|
|
 |
To pustka, którą rozdajemy codziennie, mijając się na zatłoczonych ulicach. To kawałki serc przekazywane z rąk do rąk, których nie potrafimy połączyć.
|
|
 |
Generalnie rachunki między nami się wyrównały. On rozgościł się w mojej głowie, a ja rozpakowałam manatki w Jego sercu. ♥
|
|
 |
nie krzycz już na mnie tą głęboką ciszą...
|
|
 |
jak anioł zlatujesz ku mnie, a gdy rozkładam ręce by cię chwycić umykasz mi razem z całym moim szczęściem.
|
|
 |
i upadniesz nie raz idąc po swoje marzenia.
|
|
 |
zawsze gdy się kłóciliśmy, ja denerwowałam się tak cholernie , że trzęsły mi się łapy , a Ty z uśmiechem siadałeś na łóżku mówiąc ' no sorry, z ADHD to ja Cię nie wyleczę'. ;)
|
|
 |
I tu nie chodzi nawet o to, czy się gniewam. Nie gniewam się... Ja tylko czuję się jak oszukane dziecko, któremu obiecali lizaka, a potem mu go pokazali i powiedzieli, że nigdy go nie dostanie.
|
|
|
|