 |
Zupełnie się nie martwię, że możemy się znaleźć sami w pokoju, bo mam dokładnie przemyślane każde posunięcie. Jestem doskonale przygotowany w domu. Natomiast martwię się o to, czy kiedykolwiek znajdziemy się sami w pokoju..
|
|
 |
Zapomnij o wszystkich powodach, dla których coś się nie uda. Wystarczy znaleźć jeden dobry powód, dla którego się powiedzie.
|
|
 |
I znowu butelka okazuje się najlepszym rozwiązaniem. Zamiast niej mógłbyś być TY...
|
|
 |
Kochanie czasem źle ci jest i smuci się człowiek
Nie kryj łez przede mną, które płyną z pod powiek
Odstaw na bok wszystko to co wkurza na co dzień
Przytul się mocno, płacz, smutkiem się podziel
Jestem tutaj, nie pozwól bym czuł się niepotrzebny
Nie chcę patrzeć jak się męczysz gdy coś cię gnębi.
|
|
 |
I choć noc przepalała mu płuca,samotność wdzierała się w duszę a tęsknota głęboko ukryła się w jego sercu,on zamykając oczy ,myślami był przy niej. Inaczej nie potrafiłby zasnąć.
|
|
 |
Pranie. Sprzątanie. Gotowanie. Zmywanie. Ścieranie. Prasowanie. Malowanie. A w głowie wciąż to samo. Coraz mniej zajęć by zapełnić pustkę. No tak...jej się nie da zapełnić... Tylko co zrobić jak zajęcia się skończą ....?
|
|
 |
Zakaz pamiętania, przy jednoczesnym lęku przed zapomnieniem – wybrałam dla siebie zdradliwą ścieżkę
|
|
 |
Rzucam słowami o ścianę. Odbijają się celując prosto w serce. Jedne wbijają się bardziej inne mniej. Zakorzeniają się w sercu, podobnie jak czyny. Z każdym słowem coraz bardziej. Nieważne jak bardzo tego nie chcę, tego się nie da uniknąć. Trzeba przywyknąć do bólu albo odejść i mieć nadzieję, że kiedyś przestanie boleć.
|
|
 |
"Któregoś dnia będziesz musiała być odważna, jeśli chcesz poślubić człowieka, którego naprawdę kochasz"
|
|
 |
Tym razem oddałam Tobie klucz ... a Ty zrobisz z nim co zechcesz ....
|
|
 |
Wiesz? Ta ręka o którą prosiłam ... -No? - Ześlizgnęła się... w ostatniej chwili nie dała rady i ześlizgnęła się... A była już tak blisko .
|
|
|
|