 |
nieodwracalny to może być paraliż, ale nie utrata Ciebie, prawda?
|
|
 |
- byłaś błędem. - błąd co najwyżej popełniła Twoja matka, kiedy nie zdecydowała się na aborcję.
|
|
 |
chyba już zbyt nisko upadłam by ktokolwiek mógłby mi podać rękę i podnieść / i.need.you
|
|
 |
Od kilku miesięcy nie żyje. Chodzi mówi, czuje, oddycha - dla mnie umarł / i.need.you
|
|
 |
Dzwoni do ciebie, odbierasz. I nagle wszystko się zmienia. Słuchasz jak skamieniała to co ci mówi. Mówi więcej i wiecej a ty tego nie chcesz słyszeć. Stajesz się słabsza, nogi uginają się a serce zwalnia. Nić która trzymała cię przy życiu staje się coraz słabsza. Do tej rozmowy żyłaś dzięki woli życia i wiary w miłość. Odebrał ci wszystko. Poddajesz się. Słyszała tylko głos ale już nic nie czuła. Pękło jej serce / i.need.you
|
|
 |
skuteczny jesteś / i.need.you
|
|
 |
Dlaczego ten cały proces miłości musi trwać tak długo? Przecież wszystko jest takie normalne, zaczyna się normalnie. Poznajesz go i myślisz, że ci się podoba. Po jakimś czasie chcesz wiedzieć o nim wszystko. Z kim gada, z kim się koleguję, jakie ma koleżanki no i najważniejsze czy ma dziewczynę. Czujesz, że to coś więcej. Zauroczenie? Trwa i trwa a wy rozmawiacie i jest coraz lepiej. Kochasz go. Tak, zdajesz sobie sprawę, że go kochasz i zaczynasz opowiadać wszystko swojej przyjaciółce. Wiesz, że bez niego, bez jego widoku nie możesz żyć. Nagle się dowiadujesz, że on cię nie kocha, że nic dla niego nie znaczysz, że ma kogoś innego. A teraz pytanie. Jak po tym wszystkim bez żadnych emocji przejść obok tej osoby, patrzeć mu w oczy a nawet przebaczyć? / i.need.you
|
|
 |
Przychodzi dzień kiedy dochodzi do nas, że pomimo upływu miesięcy, czasem nawet lat wciąż czujemy coś do osoby której już nie ma. Kiedy nachodzi cię myśl o tej osobie znika dosłownie wszystko co aktualnie jest dla ciebie najważniejsze. Pierwsza prawdziwa miłość. Żałosne? Do końca byłaś pewna, że to tylko zwykłe zauroczenie, ale.. Kiedy znów, całkiem przypadkowo, widzisz tą osobą coś się z tobą dzieję. Ręce drżą, nogi uginają się, a serce? Serce doznaje znów nagły atak. W tym momencie nie wiemy co zrobić. Przecież wy się już nie znacie, nie rozmawiacie, nie dotykacie, nie kochacie się...chyba. / i.need.you
|
|
 |
Pięknie byłoby gdyby móc bezproblemowo zasypiać. Dobrze byłoby kiedy myśli i marzenia które kłębią się w głowie i nie pozwalają spać nagle zniknęły. / i.need.you
|
|
 |
Każda miłość jest inna, niektórej się żałuje, ale ja tej do Ciebie nie żałuję, ani trochę.
|
|
 |
Chciałbym zadzwonić i zaprosić Cię na gorącą szarlotkę i herbatę z cytryną. Mówić do Ciebie śledząc ruch Twoich warg i patrzeć w źrenice pełne miłości i sympatii. Szeptać o tym co mnie boli i o wszystkim innym, co drapie mnie wewnętrznie. Może przyszłoby mi nawet gorzko zapłakać, kto wie, chciałbym oprzeć głowę na Twoim ramieniu i uspokoić duszę Twoją obecnością. Ty jako jedyna wysłuchałabyś mnie do końca, jestem tego niemalże pewien. Po tym wszystkim położyć się obok Ciebie na podłodze, złapać powietrze powoli, coraz bardziej uspokajając oddech, być zupełnie czystym uczuciowo, dotknąć Twojej dłoni i zacisnąć w swojej, a dzięki Twojemu odwróconemu półksiężycu na ustach czułbym się jak w wieczności. Oznajmiłbym Ci, jak zatrzymujesz mi dech w piersiach i że uwielbiam z Tobą rozmawiać, ale wiem, że nawet nie przyjdziesz.
|
|
 |
Będę w pobliżu nawet wtedy, kiedy pomyślisz, że wszystko się skończyło.
|
|
|
|