 |
Lubię wieczorami siadać na parapecie, słuchać muzyki i rozmyślać o nas.
|
|
 |
ej Ty.. nadużywasz moich myśli, wiesz ?
|
|
 |
Nawet nie zdajesz sobie sprawy z tego ile razy czekałam, aż napiszesz.
|
|
 |
Pamiętam te czasy, gdy z Tobą pisałam, a uśmiech nie schodził mi z twarzy.
|
|
 |
znasz to? wciskasz w uszy słuchawki. klikasz 'play'. pogłaśniasz na Maksa i słyszysz już tylko tą muzykę. tą, która kochasz, która jest częścią ciebie. nie liczą się problemy w szkole, miłości, ani to, że ktoś właśnie cię woła. ważne są tylko te nuty płynące z cieniutkich kabelków prosto do serca.
|
|
 |
- czy potrafiłbyś tak jak kiedyś mnie kochać ? -przykro mi... ale nie. -ale dlaczego ? -bo teraz kocham cię dwa razy mocniej.
|
|
 |
pragniesz go, a on Tobą gardzi, odrzuca Cię i upokarza, a potem, kiedy już jesteś gotowa zrezygnować, ciepłą dłonią dotyka Twojej twarzy, delikatnie pieści Cię i czujesz się tak dobrze, tak cholernie dobrze.
|
|
 |
przy nim czuję się jak taka mała , zagubiona dziewczynka , z lizakiem w buzi i dużymi oczami wpatrzonymi w niego jak w największy skarb świata .
|
|
 |
Uwodzicielsko zaciągała się papierosem, a wydychany dym przesiąknięty był tęsknotą do mężczyzny jej życia.
|
|
 |
|
Tak, tak kolego. przy Tobie wariuję ze szczęścia. ♥
|
|
 |
|
Już nie boli, kiedy o tobie myślę. A rzeczy, które robiłam z tobą, bez problemu mogę robić sama, nie wspominając przy tym ciebie. Nie śnisz mi się w nocy i nie wyobrażam sobie, jak by to było, gdybyś nie odszedł, bo bez ciebie jest mi po prostu lepiej. Nie tęsknie, w ogóle. Teraz jest tak, jakbyś w ogóle wcześniej nie istniał. Mam tylko nadzieję, że nie zadzwonisz, bo już poukładałam sobie życie.
|
|
 |
mam taką prośbę . wytłumaczysz mi co ja w Tobie widzę ?
|
|
|
|