 |
bawisz się uczuciami jak dziecko klockami - budujesz i rozwalasz. / demoty
|
|
 |
jak można płakać przez chłopaka którego zna się pare dni, jak można przeżywać to,że tego wieczoru nie napisał, nie pisał tych swoich czułych słówek,pisałam z nim dzisiaj godzine - w południe . Czekam aż wejdzie bo pytał się kiedy mam czas na spotkanie, nie byłam nastawiona na to,że mogę sie z nim spotkać, teraz wiem,że kurwa chce, chce i to w chuj, nie mogę pokazać mu,że mi zalezy, bp przestanie się starać i w końcu mnie oleje, a ja nie chce, nie chce kolejny raz się zawieść ./noniekonieczie
|
|
 |
miałam być neutralna.miałam nie odpisywać.obiecałam to sobie wczoraj. a dziś? dziś wszystko poszło się jebać.niepotrzebnie to robiłam. / plaama
|
|
 |
czasami, gdy przebudzam się w nocy mam nieodpartą ochotę do Ciebie zadzwonić, wydając rozkaz, że za pół godziny widzimy się w kościele bo właśnie naszła mnie chrapka na zaciągnięcie Cię do ołtarza i wyjście za Ciebie w pidżamie.
|
|
 |
płakała,płakała przez Niego w mojej obecności. Bolało mnie to,że cierpi. Uważałam się za bezradną - byłam w błędzie. Wystarczyło tylko głupie milczenie na Twoje wiadomości,ale wtedy tego nie wiedziałam./plaama
|
|
 |
wytłumacz idiotce, że wcale nie świeci./plaama
|
|
 |
Wielu facetów mi się podoba, kilkunastu mnie kręci. Na widok niewielu zapiera dech w piersiach. W paru podoba mi się niezwykła osobowość, a w kilku innych zabójcze spojrzenie. Jednak kochać mogę tylko jednego i nie wiadomo czemu, ale padło na Ciebie. / stary tekst,ale jaki mocny
|
|
 |
nie mogę przestać płakać. szczur mi zdechł.. potrzebuję się do kogoś przytulić ! potrzebuję pocieszenia , bo naprawdę się załamię. może to tylko zwierze , ale dla mnie znaczyło dużo. wiedziałam że już umiera , ale nie wiedziałam , że to aż tak zaboli. / grepciaa
|
|
 |
wyniszczam się tymi przeklętymi myślami o Tobie./plaama
|
|
 |
chciałabym zobaczyć Ciebie, siedzącego i zastanawiającego się czy napisać czy też nie./plaama
|
|
 |
byłam wczoraj na grobie mojej babci.. minęło już 20 lat. nawet jej nie poznałam.. urodziłam się 6 lat po jej śmierci. miałaby teraz 56 lat. może dalej by uczyła polskiego.. może byłaby na emeryturze.. uczyłabym się dużo lepiej. a w domu byłoby przez cały czas czuć dym papierosowy.. ja uczyłabym się bardzo dobrze - same 5 , 4.. pięknie bym pisała.. ale nie. musiała umrzeć.. musiała mieć ten cholerny wylew i zostawić dziadka , mamę.. jak tak można ?.. czemu Bóg ją zabrał.. ? czemu to musiało się stać ? cieszę się , że jest dobrze , tak jak jest teraz.. ale nigdy nie wiadomo , jakby było , gdyby babcia dalej żyła.. nie wiadomo.. / grepciaa
|
|
 |
i tak bardzo będę tęsknić , kiedy w końcu to wszystko się skończy .. potrzebuję pamiątki , która wszystko przypomni. wszystkie te lata zapełnione rzeczami , których nie da się do końca zapomnieć.. potrzeba tylko fotografii. zdjęć , obrazów.. przepełnionych chwilami , przyjaciółmi , kolegami.. chcę nie zapominać nigdy , co się działo w tych miejscach.. zapamiętać przyjaciół , ich wszystkich. co byli. / grepciaa
|
|
|
|