 |
kiedyś blisko,dziś obcy sobie ludzie.
|
|
 |
i już nic nie czuje,już nie wariuje,nie miękną mi kolana.Tylko serce jeszcze trochę boli,ale to chyba przez fajki./plaama
|
|
 |
a a nadal siedzę do późna z nadzieją,że napiszesz.Dopiero później orientuję się,że to już nie ten czas,że co było nie wróci./plaama
|
|
 |
oczy straciły blask,policzki się zapadły a serce przestało normalnie funkcjonować.Pytasz co się dzieje.Śmieszny jesteś,na chuj zadajesz pytania na które doskonale znasz odpowiedź i dobrze znasz sprawcę tego wszystkiego.Tak kochanie, to Ty. /plaama
|
|
 |
słodkie spojrzenia,teraz wszystkie chwile bledną.
|
|
 |
- ten świat jest jakiś pojebany, patrz ja jestem nad morzem a Ty prawie w górach - słysząc te słowa, musiałam wyłączyć kamerkę i mikrofon, zaniosłam się płaczem, nie umiałam się uspokoić chcę Cię tutaj. Wiem ,że mogę wiem , że mogę do Ciebie przyjechać ,ale co to da? Więcej płaczu? Cały czas płacz za kilka godzin uśmiechu tylko z Tobą, wiesz, może się opłaca. Kurwa mać , jebana decyzja. /noniekoniecznie
|
|
 |
Zależy mi na Tobie - te słowa mogę bez przerwy słuchać z Twoich ust, mogę je cały czas czytać na gadu, jesteś jednym jebanym wyjątkiem . Nie lubie jak ktoś tak mówi. Kurwa mać chce Cię przytulić, chcę żebyś był bliżej , dużo kurwa bliżej . /noniekoniecznie
|
|
|
|