 |
Gdyby nie to wszystko, to byłoby dobrze, wiesz?
|
|
 |
Myślisz, że nie mam uczuć, bo ich nie okazuję?
|
|
 |
Reprezentujesz sobą wszystko, czym gardzę
|
|
 |
Nie wiem czy umiem tu mówić o uczuciach. Na pewno rozumiem jak łatwo można upaść.
|
|
 |
Żeby przestać, z czymś skończyć to najpierw trzeba wiedzieć po co. A ja nie wiem.
|
|
 |
Napij się ze mną wina. Napij się ze mną wódki. Zapalimy papierosa. Utopimy smutki.
|
|
 |
podawałam mu prawą dłoń, gdy On uporczywie łapał mnie za lewą. robiłam dla Niego rano herbatę, On jednak przyzwyczajony był do kawy.pisałam długie smsy, na które On odpwiadał jednym słowem. przytulałam się do Niego przed snem, by po chwili zorientować się, że to On woli być przytulony do mnie. włączałam Nasz ulubiony kawałek, tylko po to by za chwilę przełączył na inny. próbowałam dać mu nowe życie, z moją osobą - nie potrafiąc zorientować się, że żyje jeszcze tamtym,w którym jeszcze nie tak dawno towarzyszyła mu inna kobieta. / veriolla
|
|
 |
Wolisz wobec nich być obojętna. Przecierasz łzy, chciałabyś nie pamiętać.
|
|
 |
Zastanawiasz się dokąd iść i po co żyć, kiedy zwykłe dni bolą zbyt przynosząc wstyd.
|
|
 |
Historia nie tyczy się jej, jego czy ich, tyczy się nas. Pamiętasz, jak tuż przed snem szeptałam Ci do ucha jak bardzo kocham? Pamiętasz jak chwilę po przebudzeniu, jeszcze zaspanym głosem witałam Cię i składałam na Twoich wargach ciepły pocałunek? Uwielbiałam te małe detale ciągnące za sobą te nieco większe. Uwielbiałam, kiedy odpowiedzią na moje słowa był jedynie Twój uśmiech. Wiedziałam, że to nie jest tak, że nie wiesz co powiedzieć. Wiedziałam, że jesteś pewien, że wiem co chcesz powiedzieć. Nasze myśli były jak jedność. Oczy mówiły tak wiele. Kiedy poranne promienie słońca pieściły delikatnie nasze policzki, a kilka godzin później płakało niebo, nasze źrenice nadal się uśmiechały. Miałam wrażenie, że w tym wszystkim tkwi jakiś głębszy sens, że wystarczy go zauważyć. Na pustych zasadach, bez przeszkód brnęliśmy do przodu. Tak, nigdy nie oglądaliśmy się za siebie. To co było przed nami i to co mieliśmy przy swoim boku było najcenniejsze, my byliśmy najcenniejsi. / Endoftime.
|
|
 |
Pamiętam kiedyś te szczeniackie imprezki. Każdy weekend był gorący, żaden nie był kiepski.
|
|
|
|