 |
byłam pewna, że serce tak cholernie boli, tylko dlatego, że zostało okradzione ze wszystkich uczuć. myliłam się. boli, bym zrozumiała, że zakochiwanie się w skurwielach to błąd. [ yezoo ]
|
|
 |
stał w umówionym miejscu bawiąc się mała śniegową kulką. wyjęłam z uszu słuchawki, po czym podeszłam bliżej. - jestem. - rzuciłam stając naprzeciw Jego paraliżujących Moje serce, oczu. uśmiechnął się i odpowiedział: - tak naprawdę nigdy nie przestałem Cię kochać. Ona była tylko małą zabawą. szukałem czegoś innego, ale okazało się, że to jednak nie jest to. prawdziwa miłość jest w rzeczywistości gdzie indziej. - gdzie? - stoi tutaj. naprzeciwko Mnie. - odpowiedział próbując ująć Moją dłoń. - tęskniłam, wiesz? - rzuciłam chwytając Jego zmarzniętą rękę. - naprawdę? - zapytał zdziwiony. - nie! - krzyknęłam. - jesteś najgłupszym facetem na ziemi. kochasz Mnie? zadziwiające. wypchaj tą miłością dupę swojej wytapetowanej lali! - powiedziałam patrząc jak Jego życie powoli zaczęło tracić sens. [ yezoo ]
|
|
 |
nie będę uśmiechała się i śmiała bez powodu. nie będę plotkować z kumpelami o tych niby ciachach na mieście. nie będę wychodziła na piwo, bo kubek gorącej herbaty w zupełności wystarcza. nie będę stroiła się w sukienki, bo spodnie i koszulka są sto razy bardziej wygodne. nie będę udawała, że jestem szczęśliwa, bo tak nie jest i kretynki zgrywać nie będę, żeby innym było milej, gdy na mnie spojrzą. / notte.
|
|
 |
wiem jak trudny jest dla ciebie, każdy krok w moim kierunku, kiedy ziemia kruszy się pod twoimi stopami. wiem jak trudno mnie złapać, gdy idziesz w moją stronę, a ja cofam się jak zodiakalny skorupiak i tak po prostu uciekam. wiesz, że tak cholernie ciężko jest mi się przełamać i rozpuścić lód, który okrywa moje serce. chciałabym to wszystko przewinąć, ale nie potrafię zbliżyć się do ciebie, choćby na kilka centymetrów. bardzo boję się porażki i rozczarowania, bo zbyt wiele razy zbierałam już serce z podłogi. / notte.
|
|
 |
- Córciu, dlaczego siedzisz na zegarze.? - Bo ja mamo, chcę być na czasie.
|
|
 |
złap mnie, przytul mocno mnie do siebie. powiedz, że tak bardzo kochasz, tak jak Ja kocham wciąż Ciebie. [ amfa ]
|
|
 |
walcz o nas. przecież ot tak, na pstryknięcie palcami nie można przestać kogoś kochać. powiedz, kogo chcesz oszukać? samego siebie - powodzenia. / notte.
|
|
 |
wiesz czego się boję? boję się tego, że mogę go zranić. przecież jest dla mnie taki dobry. troszczy się o mnie, pyta o samopoczucie i przytula gdy jest naprawdę źle. pociesza, kiedy widzi na mojej twarzy smutek i robiąc głupie miny, dokucza mi, bym tylko się uśmiechnęła. wiesz. tak cholernie boję się zauroczyć, bo wiem, że przeszłość uderzy we mnie z ogromną siłą, a ja nie wytrzymam nacisku i odwrócę się do niego plecami. wybiorę osobę, która tak cholernie mnie rani, bo boję się, że raniąc jego, zranię siebie i wszystkich wokół. pieprzona miłość. / notte.
|
|
 |
pizza, którą robiłeś zawsze wieczorami, nie smakuje tak jak przedtem. herbata o smaku owoców leśnych, nie jest już taka słodka. czekolada, nie zabija smutków, a ulubiona piosenka przycichła w słuchawkach. mój pies nie cieszy się jak przedtem, gdy uśmiech nie schodził mi z twarzy, a mama woli nie zaczynać zbędnych rozmów, bo wie, że wszystko zakończy się kłótnią. mój pokój, zawalony jest stertą chusteczek, bo nie mam już dla kogo sprzątać. włosy związane są w niesfornego kucyka, bo nie mam dla kogo być piękna. na twarzy nie gości uśmiech, bo nie potrafię już uśmiechać się jak przedtem. widzisz. bez ciebie nic nie jest takie jak przedtem, gdy byłeś częścią mnie, mojego życia i całego serca. / notte.
|
|
 |
wiesz. nas nawet nie łączy telefon w sieci orange, bo przecież już dawno wyjebał startówkę. / notte.
|
|
 |
to było zbyt proste. kilka wymienionych uśmiechów, nocne sms'y, zauroczenie. to potoczyło się tak szybko, jak samochód zjeżdżający z górki. to było zbyt proste, zbyt szybkie i zbyt naiwne. to nie była miłość. / notte.
|
|
 |
a teraz? nie potrafiłabym już spojrzeć Mu w oczy. nie umiałabym się przytulić, czy pocałować Go w policzek. ciężko by Mi było podać Mu rękę. nie dałabym rady stać w Jego towarzystwie, a co gorsza - rozmawiać z Nim o czymkolwiek. nie umiem odpisać na Jego wiadomości, czy zaczepki na fejsie. dziwisz się? dziewczyno, ja nie potrafię Go nienawidzić. [ yezoo ]
|
|
|
|