|
|
Zawsze wracamy, prawda? Każda droga, na końcu się nam krzyżuję. Po prostu los nie pozwoli nam odpuścić./esperer
|
|
|
|
Ty się nazywasz mężczyzną? Prawdziwy facet stanąłby przede mną i wbił ten nóż prosto w serce, patrząc mi przy tym w oczy. Obserwowałby jak powoli uchodzi ze mnie życie. Jak szok miesza się z żalem, jak pod powiekami zbierają się łzy, które potem zmieniają się w złość płynącą po policzkach. Przyjąłby na klatę moje próby ratowania się, zniósłby każdy cios i każde zadrapanie. Miałbyś odwagę żyć ze wspomnieniem moich ostatnich słów. Tak właśnie zrobiłby prawdziwy facet. Ty zachowałeś się co najwyżej jak jego imitacja. Ot, mały chłopiec, który chowa głowę pod kołdrę. Zabiłeś mnie na odległość, zachowałeś czyste ręce. Pierdolony tchórz, a nie mężczyzna. Nie umiałeś nawet wprost powiedzieć, że coś zgasło. Wybrałeś drogę na skróty, gdzie nie musisz patrzeć jak Twoje słowo mnie zniszczyło./esperer
|
|
|
|
Zabawne, że Twoja obecność uświadomiła mi jak bardzo mocno Cię nie ma./esperer
|
|
|
|
Nie ma we mnie nic, co możesz jeszcze zranić./esperer
|
|
|
To minie. Ten cały harmider w uczuciach przejdzie. Przecież w końcu zacznę kierować się głową i nie będę przejmowała się takimi dupkami jak Ty, minie...
|
|
|
Pytasz czy jestem szczęśliwa? Ja sama nie znam odpowiedzi na to pytanie. porównując szczęście do momentu, kiedy był obok, przy mnie, ze mną, to nie jestem nawet w 5% szczęśliwa.
|
|
|
Pamiętasz naszą pierwszą rozmowę? nasz pierwszy spacer? pamiętasz mój głos przy naszej pierwszej rozmowie przez telefon i uśmiech, który pojawił sie po ujrzeniu Ciebie z wielkim bukietem? pamiętasz jak pierwszy raz rzuciłam Ci sie w ramiona? pamiętasz pierwsze wyznania miłości? a później pierwsze kłótnie? pamiętasz, ze mnie kochałeś?
|
|
|
Każdy błąd, który popełniłam, dał mi porządną lekcję. najbardziej zapomniałam tą o zaufaniu, gdy dostałam ocenę niedostateczną. od tej pory staram się dostawać same celujące, nie ufając ludziom, nie zawodze sie i bardzo łatwo mi je osiągnąć.
|
|
|
Chciałabym wiedzieć co czuję, chciałabym być tego pewna. Męczy mnie ta niepewność, męczą mnie myśli, że jestem rozpieszczoną gówniarą, która tak mistrzowsko bawi się uczuciami innych. Zimna suka.
|
|
|
Mam przy sobie faceta, który jest wręcz ideałem, nie palący, nie pijący, wszystkie złe nałogi są Mu bardzo dalekie. w każdej chwili przy mnie jest, wspierając mnie i okazując mi uczucie. Co z tego, jeśli ciągnie mnie do zupełnego przeciwieństwa.
|
|
|
Życzę Wam mordki, aby ten 2014 był o niebo lepszy niż ten rok, aby spełniły się Wasze marzenia i byście osiągnęli zamierzone cele. Pijanego! :)
|
|
|
|