 |
Czekałam na to 11 pierdolonych lat, a jak usłyszałam słowa " możemy pomału odstawić leki", łzy same spłynęły w dół twarzy/ASs
|
|
 |
Na samą myśl, że kiedyś byłam zauroczona Twoją osobą chce mi się śmiać. Jak mogłam zauroczyć się kimś takim jak Ty? Kimś kto traktuje ludzi jak śmieci, obgaduje za plecami, a później udaje super przyjaciela? Kogoś kto patrzy tylko na wygląd, a gdy mu coś nie pasuje to go krytykuje i wyzywa? Kogoś kto wpierdala się w życie osobiste innych ludzi i rozpowiada plotki wyssane z palca? Kogoś kto nie widzi własnych błędów tylko patrzy na czyjeś? Jak mogłam tego wszystkiego nie widzieć? Chyba byłam ślepa, bo Ty jesteś totalnym dnem, zerem bez uczuć Marcinie. / s.
|
|
 |
Boli mnie, kiedy obijam się o rzeczywistość.
|
|
 |
jest nam dobrze. chyba dobrze. chyba nam./ASs
|
|
 |
Latanie do wc co chwilę, przez nerwy przed lekarzem, przez to wszystko. Nerwico witaj ponownie. By to szlak/ASs
|
|
 |
To jest gowno, jedno wielkie gowno, inaczej tego nazwać nie potrafię. Wszystko się zmieniło, coś się posypało, by zbudować coś na nowo. Zmieniliśmy się oboje od wizyty tej suko, żadne z Nas nie śpi spokojnie. Mijamy się, by się nie kłócić, zostajesz dłużej w pracy by nie myśleć, piszesz z kim sms-y, i śmiejesz się z mojej zazdrości, tłumacząc po raz kolejny. Dzisiaj lekarz i co? Kolejne leki, kolejny raz oddział, kolejne łzy bezsilności. Sen okaże się proroczy? Co wtedy? Runie wszystko. Znowu się chowam w swojej skorupie, znowu uciekam, znowu/ASs
|
|
 |
Czy to była miłość... nie wiem dziś sama....
Czy to była miłość taka jaką znam ?
Czy to była miłość taka ze snu ?
Jeśli tak, dlaczego Ciebie nie ma tu ?
|
|
 |
Myślę wieczorem co z nami było... czy pożądanie, czy może miłość...! Letnia, niewinna lecz trochę grzeszna... poważna czy śmieszna ?
|
|
 |
Kiedyś bolało, teraz pierdole opinie, idę na całość.
|
|
 |
Marzenia? Sama nie wiem. Po prostu chciałabym żeby w końcu coś mi się udało.
|
|
 |
Tak bardzo chcę każdego dnia. Przy Tobie skarbie budzić się. Niech miłość ta rozkwita w Nas. Wiesz, jak dziś bardzo pragnę Cię.
|
|
|
|